REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Akcje banków europejskich a kryzys w latach 2007-2009

Nie tylko akcjom banków z grupy PIIGS nie poszczęściło się na giełdzie. Fot. Fotolia
Nie tylko akcjom banków z grupy PIIGS nie poszczęściło się na giełdzie. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W 2011 r. lokowanie pieniędzy w akcjach banków okazało się najmniej opłacalne. Straty, związane z akcjami banków z grupy PIIGS, wyniosły 90-94 proc. Niewiele dobrego można również powiedzieć o akcjach banków niemieckich, francuskich czy amerykańskich.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy największe straty przyniosły inwestorom akcje banków. Papiery greckich Pireus Banku, EFG Eurobanku czy Alpha Banku potaniały o 90-94 proc. Taka przecena instytucji finansowych państwa, które de facto splajtowało, oczywiście nie dziwi. W pierwszej dziesiątce banków, których walory straciły na wartości niewiele mniej, znalazły się jednak nie tylko francusko-belgijska Dexia, mocno zaangażowana w obligacje Grecji, Włoch, Portugalii, Hiszpanii i Irlandii. Papiery portugalskiego Banco Comercial Portugues potaniały o 82 proc. W gronie mocno przecenionych znalazł się także potężny niemiecki Commerzbank, którego walory spadły w 2011 r. o 77 proc.

REKLAMA

REKLAMA

W światowym sektorze finansowym mamy do czynienia ze zjawiskiem bardzo podobnym do tego, jakie wystąpiło w pierwszej fazie globalnego kryzysu w latach 2007-2009. Wówczas infekcja rozprzestrzeniała się z banków amerykańskich, poprzez papiery dłużne i instrumenty pochodne, oparte na pożyczkach hipotecznych.

Obecnie, źródłem zagrożenia dla światowego systemu finansowego stały się długi państw europejskich, znajdujące się w portfelach banków, głównie naszego kontynentu. Ale po raz kolejny okazuje się, że świat finansów nie ma granic geograficznych i procesy w nim zachodzące mają konsekwencje w skali globalnej.

Patrząc na pierwszą dwudziestkę banków, których akcje straciły najwięcej, widzimy już nie tylko instytucje włoskie i francuskie, ale także amerykańskie. Skala strat jest w tej grupie mało zróżnicowana. Notowania francuskich Societe Generale i Credit Agricole zniżkowały po około 60 proc., podobnie jak Bank of America, AIG, czy w nieco mniejszym stopniu Goldman Sachs i Citigroup.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj także: Rynki rozwijające się na tle krajów z grupy BRICS

REKLAMA

Fakt, że kursy większości światowych banków osiągnęły pod koniec 2011 r. poziomy zbliżone do tych z dna bessy z 2009 r., wskazuje na skalę zagrożenia, z jakim mamy obecnie do czynienia w globalnym systemie finansowym. Świadczą o tym także ostatnie działania władz monetarnych.

Pod koniec listopada amerykańska rezerwa federalna, Bank Kanady, Bank Anglii, Bank Japonii, Bank Szwajcarii i Europejski Bank Centralny podjęły decyzję o skoordynowanej akcji, polegającej na zwiększeniu płynności finansowej poprzez obniżenie stopy oprocentowania operacji swapów dolarowych. Z podobnymi działaniami banków centralnych mieliśmy do czynienia w poprzedniej fazie kryzysu.

O powadze sytuacji świadczy też skwapliwość, wykazana przez europejskie banki w korzystaniu z zaoferowanych 21 grudnia przez Europejski Bank Centralny operacji pożyczkowych. Skala zainteresowania nimi ze strony banków przerosła oczekiwania ekspertów i w powiązaniu z gotowością EBC do zaspokojenia tego ogromnego zapotrzebowania na gotówkę, zmroziła nieco nastroje na rynkach.

Polecamy serwis: Kredyty

Na tle tych globalnych wydarzeń interesująco wygląda sytuacja na naszym rynku finansowym. Skala spadku kursów akcji banków polskich mieści się z niewielkimi wyjątkami w przedziale 20-30 proc.

Jeśli porównać te zniżki z najbardziej renomowanymi bankami Europy i świata, to wynik jest bardzo dobry. Widać to w szczególnie jaskrawym świetle po zestawieniu stóp zwrotu naszych instytucji z notowaniami ich zagranicznych właścicieli. W przeliczeniu na euro różnica ta topnieje jedynie w przypadku Banku Handlowego i Citigroup.

Opisane zjawisko obrazuje efekt powiązań obowiązujących we współczesnym świecie finansów. Jeśli spojrzeć na zmiany cen akcji banków rodzimych z punktu widzenia rekordowo wysokich wyników finansowych, jakie spodziewane są w 2011 r., to można mieć uczucie niedosytu, by nie powiedzieć niesprawiedliwości.

Roman Przasnyski, Open Finance

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA