REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwestorzy doczekali się wzrostów

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Wczorajsza niezbyt udana sesja na Wall Street nie zniechęciła inwestorów do działania. Skoro nie udało się odbicie za oceanem, postanowili wybrać się na łowy w tereny trochę łatwiejsze do „ruszenia”, choć bardziej ryzykowne.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Inwestorzy na naszym parkiecie zaczęli dzisiejszą sesję sporą dawką optymizmu, licząc pewnie na większe odreagowanie kilkudniowych spadków. Na otwarciu indeks największych spółek zyskiwał 1,22 proc. Do południa udało mu się zyskać 22 punkty, jednak po dotarciu do poziomu 2229 punktów znów zaczęły się kłopoty byków z powstrzymaniem podaży. Skala wzrostu pozostałych wskaźników była znacznie bardziej umiarkowana. Najgorzej radził sobie sWIG80, który miał kłopoty z utrzymaniem się nad kreską.

Na zwyżkę WIG20 pracowały najmocniej zwyżkujące po ponad 2 proc. walory banków, do których dołączyły papiery PKN Orlen. Liderem były akcje KGHM, rosnące o 2,8 proc. i stopniowo zwiększające skalę zwyżki do 3,8 proc. Kolejna, popołudniowa próba byków podciągnięcia wskaźnika największych spółek zakończyła się wyjściem o 1 punkt powyżej wcześniejszego maksimum. Trzecie podejście, przeprowadzone tuż po dobrym rozpoczęciu sesji w Stanach Zjednoczonych, też „uwieńczone” zostało zepchnięciem byków kilkanaście punktów w dół. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,73 proc. WIG i mWIG40 wzrosły po 0,75 proc., a wskaźnik najmniejszych firm zwiększył swoją wartość o 0,64 proc. Obroty wyniosły 1,4 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Poniedziałkowa sesja na Wall Street miała dość nerwowy przebieg. Zaczęła się od niewielkich spadków. Byki podjęły próbę podniesienia indeksów, jednak końcówka stała pod znakiem przewagi podaży. S&P500 dotarł do poziomu 1071 punktów, jednak okazał się on zbyt trudny do utrzymania. Kontratak niedźwiedzi doprowadził do zejścia w dół o 15 punktów. Rozpiętość wahań indeksu wskazuje, że walka toczy się o coraz większą stawkę. S&P500 stracił 0,89 proc. O nieco ponad 1 proc. zniżkował też Dow Jones, zatrzymując się zaledwie 8 punktów nad psychologicznym poziomem 9900 punktów. Skala korekty wciąż więc się powiększa, sięgając w przypadku S&P500 ponad 8 proc. Dow Jones od szczytu z 18 stycznia traci już 7,6 proc. Byki wciąż znajdują się w defensywie, lecz należy się spodziewać wkrótce próby kontrataku z ich strony.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prawdopodobieństwo jej wystąpienia potwierdza dzisiejszy przebieg sesji na parkietach azjatyckich. Shanghai B-Share wzrósł o 0,89 proc., zwyżkę w skali o połowę mniejszej zanotował też Shanghai Composite. Indeks na Tajwanie zyskał 2 proc., Hang Seng wzrósł o 1,22 proc. Jednym z niewielu spadkowiczów był japoński Nikkei, który stracił 0,19 proc.

Od niewielkich, sięgających 0,3 proc. spadków zaczęły dzisiejszą sesję główne giełdy europejskie. Sytuacja szybko jednak zaczęła się poprawiać, a sygnał dały zwyżkujące kontrakty na amerykańskie indeksy. O uspokojeniu nastojów trudno jednak było mówić, bowiem ich wahania były bardzo widoczne. Około południa wskaźniki znów zeszły pod kreskę, po czym rozpoczęły niezbyt dynamiczną wspinaczkę w górę.

Patrząc na to, co działo się na parkietach naszego regionu, można odnieść wrażenie, że inwestorzy znów nabrali ochoty na ryzyko. Indeks w Bukareszcie zyskiwał przed południem prawie 3 proc., niewiele ustępowała mu giełda w Pradze, wskaźniki w Budapeszcie i Warszawie zyskiwały po 1,7-1,8 proc. O 1,5 proc. w górę poszedł mocno przeceniany w poniedziałek turecki ISE100. O tym, jak chwiejne są decyzje o zaangażowaniu na tych rynkach, świadczyć też mogą zmiany na giełdach w Rydze i Tallinie. W poniedziałek notowano tam spore zwyżki, wbrew kiepskim nastrojom w regionie. Dziś tamtejsze indeksy były już na minusie, mimo że otoczenie zdawało się sprzyjać kontynuacji zwyżek. Mocne odreagowanie obserwowano na giełdzie w Atenach. Około południa indeks zyskiwał tu ponad 3,5 proc., by pod koniec dnia zwiększyć skalę zwyżki do ponad 5 proc.

Waluty

Po poniedziałkowych wahaniach kursu euro w przedziale 1,36-1,37 dolara, dziś przez południem wspólna waluta zdecydowanie zyskiwała na wartości, docierając do 1,374 dolara, a więc do poziomu z poprzedniego poniedziałku. Wówczas jednak spotkało się to z kontrą „zielonego”, w wyniku której tego samego dnia osiągnięte zostało lokalne minimum kursu wspólnej waluty. Powtórka tego scenariusza może doprowadzić do dalszego osłabienia się euro.

Naszej waluty wciąż „nie stać” na samodzielność i jej notowania poruszają się w rytm zmian na rynku światowym. Wtorek rozpoczął się od umocnienia, które jednak nie utrzymało się zbyt długo. Rano dolara wyceniano na 2,96 zł, w południe trzeba było za niego płacić 2 grosze drożej. Kurs euro poruszał się w przedziale 4,06-4,08 zł. Franka można było kupić po 2,77-2,78 zł. Do końca dnia zmiany były niewielkie.

Podsumowanie

Przebieg dzisiejszej sesji przez większą część dnia korzystnie odbiegał od scenariusza, do którego ostatnio się przyzwyczailiśmy. Początkowa zwyżka nie została wykorzystana do pozbywania się papierów. Po krótkim wahaniu była kontynuowana, a jej skala się zwiększała. Ruch ten był niezależny od tego, co działo się na głównych europejskich parkietach, ale z kolei bliźniaczo podobny do sytuacji na giełdach naszego regionu oraz mocno przecenionych rynkach w Atenach i Istambule. Wyraźnie czuć w tym było powrót kapitału na bardziej ryzykowne rynki. To zaś nakazuje ostrożność, gdyż jego działania często mają charakter krótkoterminowy i bardzo „ulotny”. U nas jego aktywność koncentrowała się, jak zwykle, na papierach kilku największych i najbardziej płynnych spółek. Niezbyt wielkie obroty oraz cofnięcie się indeksu największych firm pod koniec sesji, potwierdzają tylko obawy o trwałość zwyżki.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA