REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Brakuje chętnych do handlu akcjami

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Brak istotnych wydarzeń i informacji oraz oczekiwanie na poważniejszy impuls wprowadziły inwestorów w senny nastrój. Niewiele zmieniło się także po rozpoczęciu sesji na Wall Street. Tamtejsi inwestorzy także nie mieli zbyt wielkiej chęci do zdecydowanego działania.

Bez większego echa przechodzą publikacje wyników amerykańskich spółek, wielkiej reakcji nie było też po informacji o liczbie podpisanych umów kupna domów, która okazała się zgodna z oczekiwaniami. Rynki czekają na szczegóły dotyczące nowych regulacji dla sektora finansowego oraz informacje o sytuacji na rynku pracy. Do tego czasu trudno liczyć na większy ruch.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Pierwsza część sesji w Warszawie przebiegała pod znakiem niezdecydowania inwestorów. Indeks największych spółek zaczął od prawie 1 proc. zwyżki, jednak jej skala szybko stopniała, po czym znów nastąpiła wspinaczka w górę. Ale do poziomu z otwarcia nie udało się dotrzeć. Pozostałe wskaźniki zachowywały się znacznie gorzej. WIG zwyżkował o około 0,5 proc. Indeks średniaków, po początkowej niewielkie zwyżce, wyraźnie dążył do poziomu poniedziałkowego zamknięcia. sWIG80 przez większą część dnia znajdował się nieznacznie pod kreską.

WIG20 rósł głównie dzięki mocno zwyżkującym cenom akcji KGHM. Początkowo zyskiwały one 2 proc., wczesnym popołudniem zwyżka doszła nawet do 4 proc. To efekt ogłoszenia optymistycznych założeń budżetu spółki na ten rok, zakładającego zysk w wysokości 2,9 mld zł. Zdecydowanie pomagały też walory PKN Orlen, które rosły o ponad 2,5 proc. Znacznie słabiej wypadały papiery PKO oraz Pekao i Telekomunikacji Polskiej, które zakończyły dzień na minusie. Ostatecznie wskaźnik największych firm zyskał 0,47 proc., WIG zwyżkował o 0,42 proc. Indeks średnich spółek zwiększył swoją wartość o 0,5 proc., a sWIG80 o 0,26 proc. Obroty wyniosły niecałe 1,3 mld zł, z czego połowa przypadała na pięć największych firm naszego parkietu.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Przewaga byków w trakcie poniedziałkowej sesji na Wall Street była niepodważalna. „Podważalna” natomiast jest radykalna zmiana nastrojów inwestorów, której analiza nie prowadzi do poważniejszych wniosków. Do zmienności ocen i reakcji powinniśmy się przyzwyczaić. W piątek spora przewaga optymistycznych informacji gospodarczych sprowokowała spory spadek indeksów, w poniedziałek dobre dane dotyczące wskaźnika aktywności gospodarczej spowodowały skok S&P500 o 1,43 proc. Skok, który zresztą w obrazie rynku niewiele zmienia i na razie można go traktować jako odreagowanie wcześniejszych spadków i próbę oddalenia się wskaźnika od rejonu zagrożenia.

Tylko część azjatyckich parkietów przejęła się amerykańskim optymizmem. Prym wiódł w tym japoński Nikkei, rosnący aż o 1,63 proc. Nie wiadomo, czy tamtejsi inwestorzy liczą na wzrost eksportu do Stanów Zjednoczonych, ale na pewno cieszy ich osłabienie się jena wobec dolara. Poza tym mają co odrabiać, bo w drugiej połowie stycznia wskaźnik spadł o prawie 8 proc. Więc jakieś odbicie „się należy”. Odbijać się ciągle nie chce giełda w Chinach. Dziś co prawda spadki tamtejszych indeksów były niewielkie, bo sięgały zaledwie 0,2 proc., jednak w ciągu kilkunastu ostatnich dni, ich zniżka przekracza 10 proc. Aż 1,26 proc. stracił wskaźnik giełdy tajwańskiej. Na pozostałych parkietach było znacznie bardziej spokojnie, zmiany wartości indeksów nie przekraczały ułamka procent.

Główne europejskie parkiety zaczęły dzień nieznacznie nad kreską, zwyżkując po 0,1-0,2 proc. Skala wzrostu szybko jednak powiększyła się do 0,7-0,8 proc. Dość dobre nastroje panowały na giełdach naszego regionu. Indeksy w Bukareszcie i Moskwie zyskiwały po ponad 1 proc., w Sofii i Warszawie po 0,8 proc. W Budapeszcie wskaźnik oscylował w okolicach poniedziałkowego zamknięcia. Jedynie praski PX50 tracił wczesnym popołudniem 0,7 proc. Około godziny 16.30 paryski CAC40 zyskiwał 1,25 proc., londyński FTSE rósł o 1,3 proc., a DAX o 0,4 proc.

Waluty

Poniedziałkowe odrabianie strat przez wspólną walutę dziś rano zostało przerwane tylko na moment. W pierwszym dniu lutego kurs euro doszedł do 1,385 dolara i dopiero z tego poziomu zaczęło się większe odbicie. W poniedziałek zakończyło się w okolicach 1,39 dolara. Dziś przed południem euro zdołało jeszcze nieco pójść w górę, do 1,395 dolara, jednak większych szans powrotu powyżej poziomu 1,4 dolara raczej nie było widać.

Po wczorajszym pokazie siły dziś nasza waluta odpoczywała i na rynku było dość spokojnie. W przypadku dolara zmiany były bardzo niewielkie. W południe „zielonego” wyceniano na 2,85-2,86 zł. Kurs euro na początku dnia poprawił dwunastomiesięczny rekord słabości, jednak w południe złotemu przyszło bronić się przed powrotem ponad poziom 4 zł za euro. Nasza waluta osłabiała się także nieco w stosunku do franka, którego wyceniano w południe na około 2,7 zł. Do końca dnia sytuacja nie ulegała większym zmianom.

Notowania walut on-line

Podsumowanie

Sytuacja na warszawskim parkiecie wciąż niezbyt pomyślna dla byków i daleka od wyjaśnienia. WIG20 niewielki wzrost zawdzięczał jedynie spółkom surowcowym, w tym głównie miedziowemu kombinatowi i jego ambitnym planom. Zdecydowanie nie zachwycają obroty, których bardzo niska wartość świadczy o niechęci inwestorów do angażowania w akcje większych kapitałów. Trudno się zresztą temu dziwić, bo niepewność co do perspektyw trendu jest coraz większa. Nie zanosi się na to, byśmy zbliżającą się rocznicę jego trwania obchodzili w szczególnie szampańskich nastrojach.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA