REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Spadki pogłębiają się

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Europejskie rynki, w tym nasz, starały się przez niemal cały dzień powstrzymać indeksy przed głębszymi spadkami. Udawało się to aż do momentu, gdy okazało się, że sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych była znacznie mniejsza, niż się spodziewano. Ta informacja trafiła na „podatny” grunt i korekta mogła nadal się rozwijać.

Wydaje się, że bardziej istotna, niż same dane z rynku nieruchomości w USA była obawa, że podobnie może stać się z gospodarką, gdy zaczną wygasać pakiety mające stymulować jej rozwój.

REKLAMA

GPW

Indeksy na naszym parkiecie zaczęły dzień nieznacznie poniżej wtorkowego zamknięcia, jednak w pierwszych minutach handlu indeks największych spółek znalazł się prawie 0,7 proc. pod kreską a WIG zniżkował o 0,4 proc. Byki jednak nie dały się zepchnąć do defensywy i szybko opanowały sytuację. Jeszcze przed południem udało im się wyprowadzić wskaźniki nad kreskę. Utrzymanie tego stanu, nie mówiąc o wyraźniejszej zwyżce, było niełatwe. Inwestorzy nie mieli zdecydowanych poglądów na ceny akcji największych spółek. Tracące początkowo po 0,2-0,4 proc. papiery PKO i Telekomunikacji Polskiej, zyskiwały około południa po ponad 1 proc. Podobnie było z rosnącymi rano nieznacznie papierami BRE i Lotosu. Te ostatnie, zyskiwały po południu 1,7 proc. Konsekwentnie traciły na wartości akcje KGHM i PKN. Wielkich zmian nie notowano w gronie średnich firm. Jedyne „perełki” to zyskujące prawie 4 proc. akcje Centrozapu i Kernela oraz tracące niemal 5 proc. papiery Echa. Gorsze dane dotyczące amerykańskiego rynku nieruchomości przesądziły losy dzisiejszej sesji. Indeks największych firm stracił 0,64 proc., a WIG zniżkował o 0,23 proc. Przed spadkami zdołały obronić się wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,06 proc. a sWIG80 o 0,34 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,36 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Chwiejne nastroje amerykańskich inwestorów w trakcie poszczególnych sesji nie są niczym nowym. W ostatnich miesiącach zdążyliśmy się przyzwyczaić do ping-ponga, w wyniku którego indeksy wielokrotnie przeskakują to na plus, to na minus. Wczoraj nowością było to, że końcówka należała do niedźwiedzi. Ostatnio zwykle bywało odwrotnie. W efekcie seria spadków trwa, choć dołek nie został pogłębiony. Nie jest wykluczone, że na pewien czas S&P500 ponownie wejdzie w stan hibernacji, w jakim przebywał przez kilkanaście ostatnich tygodni ubiegłego roku. Jednak „podkład” pod bardziej dynamiczne zmiany wskaźnika został położony, więc bardziej prawdopodobne jest podjęcie przez byki próby powrotu do utraconych poziomów i następujący po niej kolejny atak niedźwiedzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Azjatyckie byki nie są na razie w stanie wykonać jakiegokolwiek ruchu, poza oddawaniem pola swoim przeciwnikom. Można się spodziewać jakiejś próby choćby krótkotrwałego odreagowania ostatnich mocnych spadków, ale nie zanosi się na to, by nastąpiło to już teraz. Dziś w tym regionie znów zdecydowanie przeważały zniżki, choć już trochę mniej dynamiczne, niż ostatnio. Tym razem ich liderem był wskaźnik w Bombaju, który stracił 2 proc. Na chińskim parkiecie sytuacja dość dwuznaczna. Shanghai B-Share zyskał 0,1 proc., ale Shanghai Composite spadł o prawie 1,1 proc. Japoński Nikkei zniżkował o 0,71 proc.

Indeks giełdy paryskiej zaczął dzisiejszą sesję od spadku o ponad 1 proc. W ciągu dnia skala przeceny nieco się zmniejszyła, ale nastroje były kiepskie. Nieco lepiej radził sobie niemiecki DAX, który rozpoczął od zniżki o 0,5 proc., jednak w ciągu dnia uparcie starał się zatrzeć niedobre wrażenie i powrócić w okolice wtorkowego zamknięcia. Londyński FTSE zgodnie z tradycją zaczął od poziomu z wtorku, szybko spadł i mozolnie odrabiał straty. Na giełdach naszego regionu dziś lekkie odreagowanie. Indeks w Rumunii rósł o 0,7 proc. po informacji o wznowieniu pomocy kredytowej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unię Europejską. Wskaźniki w Moskwie i Sofii zwyżkowały o 0,7-0,8 proc., w Warszawie i Pradze starały się trzymać wtorkowego zamknięcia. Jedynie indeks w Budapeszcie tracił 0,7 proc. Koniec dnia przyniósł zdecydowane pogorszenie nastrojów. Po ostrzeżeniach agencji Fitch o możliwości obniżenia ratingu Portugalii, indeks giełdy w Atenach tracił prawie 4 proc. a w Madrycie spadek sięgał 3 proc.

Waluty

Od dwóch dni kurs wspólnej waluty ma poważne kłopoty ze zbliżeniem się do poziomu 1,41 dolara. Coraz bliższy jest za to sytuacji, w której będzie musiał bronić się przed zejściem poniżej 1,4 dolara. Dziś rano zabrakło niewiele do testu tego poziomu. W ciągu dnia zagrożenie zostało oddalone. Widać jednak, że euro jest kompletnie „bezsilne” wobec dolara.

Notowania walut on-line

Nasza waluta wciąż znajduje się na huśtawce, poruszanej przez to, co dzieje się na światowym rynku. Po wczorajszym wieczornym umocnieniu się do 2,88 zł za dolara, dziś rano błyskawicznie osłabła do 2,92 zł, po czym odrobiła większość tej straty. Poniżej poziomu 2,9 zł zejść był bardzo trudno. Podobny scenariusz przerabialiśmy w przypadku wspólnej waluty, choć tu wahania były mniejsze. Za euro płaciliśmy od 4,07 do 4,09 zł. Za franka trzeba było płacić od 2,768 do 2,784 zł.

Podsumowanie

Sytuacja na naszym rynku wciąż daleka jest od wyjaśnienia. Przez większą część dnia byki starały się bronić przed kontynuacją korekty spadkowej. „Decyzje” w tej kwestii nie zapadają jednak w Warszawie. Wall Street wyznaczyło kierunek i nasi inwestorzy nie mieli wyboru. Na dobrą końcówkę ani fixingowe czary-mary nie było szans. Nadal pozostaje obserwować sytuację i szukać wskazówek, dotyczących przyszłości rynku. Na razie wiele wskazuje, że nie rysuje się ona najlepiej, ale rozstrzygnięcie jeszcze nie nastąpiło.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA

    Nowe technologie pomogą ograniczyć marnowanie żywności?

    Każdy długi weekend czy święta to ogromne kolejki do marketów spożywczych. Polacy, pomimo wysokich cen, znów kupią więcej jedzenia niż potrzebują a duża część trafi na śmietnik. Niegospodarne podejście do żywności jest ogromnym wyzwaniem w obliczu zmian klimatycznych i coraz większego wysiłku, jaki trzeba będzie włożyć, by ją wyprodukować. Jak wykorzystać do tego nowa technologię? 

    Słowo "siostrzeństwo" w słownikach języka polskiego?

    Sondaż przeprowadzony przez Answear.LAB wskazuje  że ponad połowa kobiet uważa, że słowo „siostrzeństwo” powinno zostać wprowadzone do słowników języka polskiego. 97 proc. zauważa i docenia sukcesy kobiet.

    REKLAMA