REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Euforia wróciła na giełdowe parkiety

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Jak się okazuje, bez dopływu istotnych danych z gospodarki rynki też potrafią sobie całkiem nieźle radzić. Może to właśnie ich brak „pozwolił” na wzrost. Te mniej ważne, jak spadek produkcji w Wielkiej Brytanii i na Węgrzech, nie wywołały na tamtejszych rynkach żadnej reakcji. Bardzo dobry początek sesji za oceanem przesądził o przewadze byków.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Warszawski parkiet dziś zaczął energicznie nadrabiać zaległości wobec Wall Street. Podobnie działo się na większości rynków naszego regionu. Akcja ma więc charakter „skoordynowany”. WIG20 rozpoczął od zwyżki o prawie 1,6 proc., a jej skala szybko się zwiększała. Przed południem wzrost sięgał 2,8 proc. Także indeks szerokiego rynku starał się nie zostawać w tyle i zyskiwał około 2 proc. Znacznie gorzej radziły sobie wskaźniki małych i średnich spółek, bez powodzenia usiłując zbliżyć się do 1 proc. zwyżki. Bardzo dobrze radziły sobie banki oraz spółki surowcowe. Papiery BRE, KGHM, PKN zwyżkowały chwilami po ponad 4 proc. Wzrosty notowań Pekao, PKO i Telekomunikacji Polskiej o ponad 2 proc. w tej fazie sesji, nie robiły specjalnego wrażenia. Słabeuszy w gronie największych firm nie było widać.

W ciągu dnia optymizm nie osłabł ani na chwilę. Byki panowały niepodzielnie, a ich entuzjazm rozkładał się równomiernie niemal na wszystkie spółki wchodzące w skład WIG20. W końcu „słabszy” wcześniej PKO został liderem wzrostów, a Telekomunikacja i Pekao zwyżkowały o ponad 3 proc.

Indeks największych spółek zyskał 3,33 proc. WIG wzrósł o 2,52 proc. Wskaźnik średnich spółek na fixingu sięgnął „wymarzonego” 1 proc., a sWIG80 zwiększył swoją wartość o 0,89 proc. Obroty wyniosły 1,43 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Poniedziałek na Wall Street był radosny dla byków. S&P500 wzrósł o prawie 1,5 proc., pozostałe indeksy też poszły sporo w górę. Optymiści widzą pewnie sygnał końca korekty. Powód zawsze się znajdzie. Wczorajszy był równie dobry jak te, które skłoniły do wcześniejszego spadku. Indeks aktywności w sektorze usług pokonał poziom 50 punktów i był nieco lepszy, niż oczekiwano. Goldman Sachs podniósł rekomendacje dla dużych banków, akcje dużych banków wzrosły. Już po raz drugi w tym roku rekomendacje są poprawiane tuż przed rozpoczęciem sezonu publikacji wyników. Może Goldman wie lepiej, ale może lepiej poczekać. Amerykanie nie poczekali. Biały Dom oświadczył, że nie ma planów wprowadzenia drugiego pakietu stymulującego gospodarkę. Optymiści znów dostali pożywkę dla swego stanowiska. Pewnie jest tak dobrze, że kolejny pakiet nie jest potrzebny. Raczej nie jest, skoro ten, który jest, nie został wykorzystany nawet w połowie. Nastroje wyraźnie się poprawiły, ale na razie trudno cokolwiek wyrokować.

Nadal nie wiadomo, co myślą chińskie byki i niedźwiedzie, bo giełda w Szanghaju wciąż świętuje. Tymczasem na Tajwanie indeks wzrósł o 1,3 proc., a Hong Kongu o niemal 1,9 proc. Nikkei zwiększył swoją wartość tylko o 0,18 proc. Główne giełdy europejskie zaczęły dzień bez nadmiernego entuzjazmu. Indeksy zyskiwały od 0,3 do 0,6 proc., ale dość szybko nastroje się poprawiły i zwyżka przed południem sięgała około 1 proc. Na rynkach naszego regionu było znacznie ciekawiej. Ponad 3 proc. zyskiwał indeks w Bukareszcie. W Moskwie, Sofii i Warszawie wzrosty przekraczały 2 proc. Nieco gorzej było w Pradze i Budapeszcie, gdzie wskaźniki szły w górę o niecały procent i „rozkręciły” się trochę bardziej dopiero przed końcem dnia. W Istambule indeks rósł o ponad 2,5 proc.

Nastroje na całym kontynencie poprawiały się w miarę, jak rosły notowania kontraktów na amerykańskie indeksy. Pod koniec dnia giełdy dzieliły się na dwie główne kategorie: te które zwyżkują o ponad 2 proc. i te rosnące o ponad 3 proc. Nieliczni „słabeusze” zyskiwali „tylko” po ponad 1 proc.

Waluty

Amerykańska waluta na wydarzenia giełdowe zareagowała w sposób klasyczny. Osłabiła się, bo - jak przeczytamy w wielu komentarzach - wzrósł apetyt na ryzyko i inwestorzy z bezpiecznej amerykańskiej przystani udają się na łowy na bardziej egzotyczne rynki. Wczoraj ta wyprawa, a raczej przygotowania do niej, uszczknęły dolarowi niecałego centa, bo euro wyceniano w poniedziałek rano na 1,457 dolara, wieczorem na 1,465 dolara. Dziś przed południem apetyt jeszcze się zwiększył, a skutkowało to umocnieniem się euro do 1,47 dolara.

Nasza waluta, przez cały poniedziałek dość spokojna, skorzystała na tym niespełna 3 grosze wobec dolara i euro oraz 2 grosze w relacji do franka. Dziś złoty kontynuował tę tendencję. Przed południem za dolara trzeba było płacić tylko 2,83 zł, za euro 4,18 zł, a za franka 2,77 zł. Do końca dnia zmiany były bardzo niewielkie.

Podsumowanie

Po trwającym kilka dni osłabieniu, nadszedł czas na odreagowanie. Choć wygląda ono dość imponująco, to jednak wątpliwości co do trwałości poprawy sytuacji na giełdach nie rozwiewa. Jak wskazują doświadczenia ostatnich dni, informacje płynące z gospodarki, szczególnie amerykańskiej, nie są już tak jednoznacznie optymistyczne. To, że dzisiejsza zwyżka ma miejsce w czasie „informacyjnej próżni”, specjalnego zaufania nie budzi. A i nadchodzący sezon publikacji wyników finansowych tamtejszych spółek niepewność jeszcze wzmaga. Nawet ewentualne „podejście” indeksów do niedawnych szczytów nie powinno wprowadzać byczo nastawionych inwestorów w nadmierną pewność siebie.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA