REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ostre starcie byków z niedźwiedziami

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

To, co wczoraj zdawało się być obroną przed głębszą korektą notowań, okazało się przygotowaniem do pokonania poziomu 2000 punktów w przypadku indeksu największych spółek. Atak nastąpił już na otwarciu notowań. Niedźwiedzie dały radę mu się przeciwstawić dopiero przed zakończeniem dnia, przy wsparciu amerykańskich kolegów, którzy na początku sesji za oceanem nie przejawiali zbyt wielkiego optymizmu. Na końcowym fixingu musiały jednak uznać przewagę byków.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Inwestorzy na warszawskim parkiecie zaczęli od mocnego uderzenia. Na początkowym fixingu byki „wynegocjowały” z niedźwiedziami całkiem korzystny dla siebie wyjściowy poziom do dalszych zmagań. WIG20 miał wartość 2007 punktów, o 2,4 proc. wyższą niż we wtorek. Także indeks szerokiego rynku zaliczył solidną zwyżkę o 1,8 proc., zaczynając od prawie 31 900 punktów. Wskaźnik największych spółek swoje maksimum zaliczył na poziomie 2014 punktów a WIG nieznacznie powyżej 32 tys. punktów. A więc w trakcie handlu wiele więcej bykom nie udało się wytargować. Ale aż do godziny 15.00 zdołały bez wielkiego trudu nie dopuścić do zniżki pod poziom otwarcia.

Prym wiodły znów spółki surowcowe, dzięki dużym wzrostom cen ropy naftowej i miedzi. Wreszcie też skończył się napór sprzedających akcje PKO i zwyżkowały one nawet o ponad 3 proc., pomagając indeksom we wzrostach, a nie przeszkadzając, jak czyniły to w ciągu poprzednich sesji. Jedynie papiery Telekomunikacji Polskiej były dziś w nienajlepszej formie.

Pierwsze osłabienie nadeszło dopiero po godzinie 15.00 i zostało przez byki odparte. Druga fala podaży była już większa i bardziej skuteczna. Ale i tym razem zakończyła się fiaskiem. Indeks największych spółek zakończył dzień na poziomie prawie 2003 punktów, czyli o 2,2 proc. wyżej, niż dzień wcześniej, WIG wzrósł o 1,9 proc. do 31,9 tys. punktów, wskaźnik średnich firm zyskał 1,22 proc. a sWIG80 wzrósł o 0,76 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,26 mld zł i były nieco niższe niż we wtorek.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wtorek był kolejnym dniem, w którym amerykańscy inwestorzy nie mogli się zdecydować, co robić. Indeksy szamotały się raz po jednej, raz po drugiej stronie osi oznaczonej liczbą zero. I na niej, lub bardzo blisko niej, się zatrzymały. Dow Jones stracił 0,02 proc., odchylając się od zera w obie strony po nieco ponad 20 punktów, czyli rozpiętość wahań wyniosła 40 punktów. A jeszcze niedawno niemal normą było 400 punktów. Teraz mamy za sobą osiem sesji, podczas których S&P obija się między 930 a 950 punktów.

Inwestorzy w Azji byli już znacznie bardziej zdecydowani. Na wszystkich parkietach notowano spore wzrosty. Liderem był Hang Seng, zwyżkujący o 4 proc., odreagowując niedawne spore spadki. Nikkei zyskał nieco ponad 2 proc., a indeks giełdy w Szanghaju 1,2 proc.

Europa także zaczęła dzień zwyżkami. Indeksy trzech głównych giełd zyskiwały po około 1 proc. i po krótkim wahaniu ruszyły w górę. Około południa zwyżki sięgały już od 1,4 proc. w przypadku giełdy londyńskiej, przez 2 proc. w Paryżu, do 2,5 proc. we Frankfurcie. Liderem wzrostów był parkiet wiedeński, który zyskiwał 4 proc., odrabiając wczorajszą słabość. Spośród giełd naszego regionu, poza Warszawą dobrze radził sobie rumuński BET, rosnący o 2,8 proc., węgierski BUX, zyskujący 2,4 proc., rosyjski RTS, notujący podobną zwyżkę. Na parkietach w Pradze i Sofii wzrosty były niewielkie, rzędu 0,2-0,3 proc.

Pod koniec dnia skala zwyżek na głównych parkietach nieco się zmniejszyła. Około 16.30 DAX zyskiwał około 1,6 proc., CAC40 rósł o niecały 1 proc. a FTSE o 0,6 proc.

Waluty

Euro już wczoraj po południu mocno dopiekło „zielonemu” i trzeba było płacić za nie 1,4 dolara. Dziś, po spokojnym początku dnia, nadal nieznacznie się umacniało. Interpretacje źródeł siły lub słabości dolara są najróżniejsze. Dzisiejsze osłabienie, którego zasadnicza część dokonała się wczoraj, niektórzy tłumaczą bardzo dobrym zachowaniem się giełd i rosnącymi cenami surowców. Ale przecież wczoraj ta najważniejsza wcale nie zachowywała się specjalnie udanie. Notowania surowców zaś zależą i od oczekiwań co do perspektyw globalnej gospodarki i od … siły dolara. Trudno więc ocenić, czy to wzrost cen ropy i miedzi osłabił dolara, czy osłabienie dolara spowodowało wzrost cen surowców. Jakkolwiek by nie było osłabienie jest faktem. A to ma dla nas poważne konsekwencje. Jeszcze wczoraj około południa za dolara płaciliśmy 3,25 zł a dziś chwilami nawet 3,14 zł, czyli 11 groszy mniej. Euro nie staniało aż tak bardzo, bo tylko o około 2 groszy i kosztowało dziś wczesnym popołudniem 4,46 zł. Także w przypadku franka zmiany nie były zbyt wielkie, ale przynajmniej nie straszy on naszych kredytobiorców poziomem 3 zł. Mamy na razie całkiem przyzwoity, liczący 5 groszy dystans do niego. Około godziny 16.00 złoty stracił nieco do trzech głównych walut. Dolar zdrożał do 3,19 zł, euro do 4,48 zł, a frank do 2,96 zł w efekcie umocnienia się dolara do euro na rynku światowym.

Podsumowanie

Ostatnie dwie sesje pokazały, jak zmienne potrafią być nastroje na giełdzie. Po spadkowych sesjach z piątku i poniedziałku, które zasiały pesymizm, a przynajmniej zwątpienie w szybki powrót do zwyżek, nastąpił ostry zwrot i ponowny atak na wymarzone przez byki poziomy. Wczorajsza zwyżka sprawiała wrażenie nie do końca przekonującej próby oddalenia zagrożenia. Dzisiejsza kontynuacja ruchu w górę zdaje się potwierdzać siłę byków. Podaż nie miała wielkich szans na odparcie ataku przez większą część dnia. Determinację pokazała dopiero w końcówce, ale i tak nie dopięła swego. Losy byczej akcji rozstrzygać się więc będą dopiero w piątek i poniedziałek, a zależeć będą od wieści zza oceanu.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA