REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Korekta wzrostów na razie łagodna

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po prawie 25 proc. wzroście indeksów, korekta to normalna kolej rzeczy. W trakcie trwającej od 19 lutego fali zwyżek, to już trzeci test obowiązującego krótkoterminowego trendu. Do tej pory wychodził on z tych prób obronną ręką i wszystko wskazuje na to, że będzie tak i tym razem.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiejsza sesja w Warszawie zaczęła się spokojnie, od niewielkich spadków głównych indeksów. W szybkim tempie zniżka zaczęła przybierać na sile i WIG20 oraz WIG traciły po 1-1,5 proc. Znacznie lepiej radziły sobie indeksy małych i średnich firm, cały czas utrzymując się powyżej wczorajszego zamknięcia. W ciągu dnia wahania kursów akcji były niewielkie. Nie wpłynęły więc w zasadniczy sposób na zmianę nastrojów inwestorów. Żadne groźne dla kontynuacji zwyżki sygnały się nie pojawiły, nie ma więc powodów do niepokoju.

Charakterystyczne jest to, że w czasie trwania korekty wyraźnie spadają obroty, które w szczycie zwyżek sięgały już bardzo przyzwoitych wartości. To świadczy, że chęć do realizacji zysków nie jest tak wielka i chętnych do pozbywania się akcji po obecnych cenach zaczyna brakować. Przez większą część sesji trudno było jednoznacznie wskazać największych „winowajców” odpowiedzialnych za spadki. Pod koniec dnia indeksy pogrążały walory KGHM, tracące ponad 5 proc., Telekomunikacji Polskiej, zniżkującej o 4,3 proc. oraz BRE, Lotosu i PGNiG, spadające po około 3 proc.

Ostatecznie indeks największych spółek stracił 1,8 proc., a WIG zniżkował o 0,9 proc. Znacznie lepiej poradziły sobie wskaźniki małych i średnich firm. mWIG40 zyskiwał 0,9 proc., a sWIG80 wzrósł o 0,4 proc.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Amerykańskie indeksy dały wczoraj sygnał do kontynuacji korekty ostatnich wzrostów. Trzeba przyznać, że dynamika tej korekty jest na razie bardzo niewielka. Dow Jones zniżkował o zaledwie 0,5 proc., a S&P o 0,8 proc. Równie delikatne były spadki na parkietach azjatyckich. Wskaźnik giełdy w Hong Kongu zniżkował o 0,4 proc., japoński Nikkei o 0,3 proc. Na parkietach w Seulu i Szanghaju zanotowano niewielkie wzrosty.

Główne giełdy europejskie zaczęły dzień od niewielkich zmian w porównaniu do poniedziałkowego zamknięcia. DAX, CAC i FTSE trzymały się blisko zera przez ponad godzinę. Wskaźniki giełd naszego regionu zniżkowały. Bukareszt i Sofia traciły po około 1,5 proc. Czeski PX50 tracił 0,6 proc. Jedynie rosyjski RTS zyskiwał 0,9 proc. Wkrótce nadeszło jednak pogorszenie nastrojów i wskaźniki powiększyły straty do około 1,5 proc. Brytyjski FTSE tracił ponad 2 proc. Korekta wzrostów objęła całą Europę, za wyjątkiem giełdy w Rydze. Skala spadków na parkietach naszego regionu nie odbiegała od średniej. Jedynie w Bukareszcie indeks tracił 4 proc. Do końca dnia niewiele się już zmieniło.

Waluty

Rano dolar kontynuował tendencję do umacniania się wobec euro, rozpoczętą jeszcze w poniedziałek po południu. Europejska waluta szybko jednak przystąpiła do kontrataku i starała się odrabiać straty. Zmiany były jednak niewielkie i za euro płacono około 1,33 dolara.

Złoty zaczął dzień od prób odzyskania terenu, który stracił w poniedziałek. Szybko jednak musiał skapitulować. Około godziny 10.00 za dolara trzeba było płacić 3,36 zł, o 3 grosze więcej, niż w poniedziałek. Niemal tyle samo złoty tracił wobec euro i za wspólną walutę trzeba było płacić 4,49 zł., frank zdrożał do 2,95 zł, czyli także o 3 grosze.

Wczesnym popołudniem amerykańska waluta znów zaatakowała i zdołała dojść do poziomu 1,32 dolara za euro. To ewidentnie wynik pogorszenie się nastrojów na giełdach akcji. Natychmiast boleśnie odczuł to złoty. Około godziny 16.00 dolar kosztował już 3,39 zł, euro 4,49 zł, a frank 2,96 zł.

Podsumowanie

Korekta ostatnich wzrostów nabiera rumieńców. Na razie jej dynamika nie jest zbyt duża, więc techniczny obraz rynku niewiele się zmienia, podobnie jak perspektywa kontynuacji zwyżki. W najbliższym czasie należy się jednak liczyć ze spadkami kursów akcji, a przed świętami z uspokojeniem nastrojów, a nawet marazmem. Na rozstrzygnięcia przyjdzie czas po lanym poniedziałku, ale zdecydowanego ruchu w dół nie należy się raczej obawiać.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

    Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

    Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

    Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

    "DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

    Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

    Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

    "Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

    REKLAMA

    Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

    W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

    Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

    12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

    Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

    Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

    Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

    Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

    REKLAMA

    Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

    Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

    Coraz więcej firm ma w planach inwestycje – najwięcej wśród średnich, co trzecia. Co to oznacza dla gospodarki

    Czwarty kwartał z rzędu rośnie optymizm wśród przedsiębiorców, co oznacza powrót do normalności jakiego nie było od czasów pandemii. Stabilność w pozytywnych nastrojach właścicieli i kadry zarządzającej firmy dobrze rokuje dla tempa wzrostu polskiej gospodarki.

    REKLAMA