REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnia sesja ciekawego tygodnia była nieco bezbarwna. Z niewielkimi wyjątkami, zmiany indeksów były raczej kosmetyczne. Przewaga czerwieni na głównych rynkach nie skłania do optymizmu. Ale jeśli zważyć na fatalne dane dotyczące spadku produkcji przemysłowej w styczniu w strefie euro, aż o 17,3 proc., można mówić o sile rynku.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Warszawska giełda rozpoczęła dzień od niewielkich spadków głównych indeksów. Już po godzinie licznik przekręcił się na plus, równie niewielki. Takich mało znaczących zmian na rynku mieliśmy jeszcze kilka. W sumie niewiele one wnosiły do określenia bardziej wyraźnej tendencji. Na wzrost indeksów pracowały głównie papiery BZ WBK i KGHM, zwyżkujące o ponad 3,5 proc. W przeciwnym kierunku zmierzały akcje PKO BP i Pekao. Bilans był dla rynku umiarkowanie pozytywny.

Trwająca od drugiej dekady lutego tendencja wzrostowa jest broniona i ma szanse na kontynuację. Problem znów jednak leży w bardzo niskich obrotach. Wygląda na to, że nie ma poważniejszego popytu, który mógłby bardziej zdecydowanie popchnąć rynek w górę. Indeks WIG20 wzrósł o niespełna 1,3 proc., a WIG o nieco ponad 1 proc. Obawy przed gwałtownymi wahaniami, związanymi z wygasaniem w piątek kontraktów terminowych spełniły się w dość ograniczonym zakresie. Przed końcowym fixingiem WIG20 rósł o niecałe 0,6 proc. Obroty na całym rynku akcji sięgały 854 mln zł. Po zamknięciu skoczyły do ponad 1,1 mld zł, a indeks największych spółek podwoił skalę wzrostu.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Słabe zakończenie czwartkowej sesji w Stanach Zjednoczonych i spora nerwowość na tamtejszym rynku, nie nastrajała zbyt optymistycznie inwestorów w innych zakątkach świata. Indeks giełdy w Hong Kongu stracił aż 2,3 proc., a chiński Shanghai B-Share 0,75 proc. Więcej entuzjazmu wykazał indeks giełdy koreańskiej, zyskując prawie 0,8 proc. W Europie po nienajlepszym starcie, w ciągu dnia sytuacja zaczęła się poprawiać. Francuski CAC40 niewielkie poranne minusy przekształcił w półprocentowy wzrost. Podobnie było z rozpoczynającym z okolic zera indeksem niemieckiego parkietu. Najgorzej radził sobie brytyjski FTSE, który zaczął od spadków i tak też dzień zakończył. Ale dramatu nie było, bo spadek sięgał ułamków procenta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Większe zmiany występowały na rynkach o mniejszym znaczeniu. Ponad 2 proc. spadek giełdy w Helsinkach może stanowić pewną ciekawostkę. Trwająca zaś drugi dzień z rzędu dynamiczna zwyżka węgierskiego indeksu BUX (dziś 3,5 proc. na plusie) mogłaby już nas zastanawiać, czy przypadkiem nie płynie do naszego regionu zagraniczny kapitał. Ale indeks w Pradze tracił 1 proc., więc raczej główną rolę grają czynniki lokalne. Poza tymi skrajnościami europejskie parkiety pozostawały raczej w uśpieniu. Koniec dnia przyniósł minimalne zmiany najważniejszych indeksów. O żadnych rozstrzygnięciach nie może więc być mowy.

Waluty

Wynik piątkowych zmagań euro z dolarem pozostaje blisko remisu. Dopiero trzecie miejsce po przecinku czyni pewną różnicę w stosunku do czwartkowego zamknięcia. Tu emocje zdecydowanie opadły. Nie można jednak tego samego powiedzieć o naszej walucie. Złoty zdecydowanie wygrywał ze swymi największymi „konkurentami”. W ciągu dnia sytuacja wcale nie była tak jednoznaczna. Na otwarciu złoty kontynuował osłabienie rozpoczęte w czwartek. Wkrótce jednak zaczął odrabiać straty. Rano za dolara trzeba było płacić ponad 3,38 zł, a przed godziną 16.00 już tylko 3,37 zł. Euro staniało z 4,62 zł do 4,56 zł, a frank z 3,05 zł do 2,99 zł. Trudno jeszcze przesądzać, czy dzisiejsze zmiany stanowią początek bardziej trwałego odwracania niekorzystnej dla naszej waluty tendencji z początku tygodnia.

Podsumowanie

Koniec tygodnia przyniósł poprawę sytuacji na warszawskiej giełdzie. Losy tendencji wzrostowej, trwające od 19 lutego, wisiały już na włosku. Korekta naszemu rynkowi się należała. Ale prawdę mówiąc, ten trwający kilkanaście sesji wzrost nie był w stanie wywindować indeksów na zbyt wysokie poziomy. Teraz cała nadzieja w tym, że i korekta nie będzie zbyt mocna.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Wskaźnik koniunktury GUS. Gastronomia i zakwaterowanie z największym wzrostem

    Zakwaterowanie i gastronomia znalazły się wśród branż, w których notowany był do tej pory dodatni wskaźnik koniunktury (informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia).

    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    REKLAMA

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA