REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Giełdy i waluty - podsumowanie dnia 23.08.2010r.

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Doradca Finansowy Gold Finance podsumował dzień 23 sierpnia 2010 r. na giełdach, krajowej i zagranicznych, a także na rynku walutowym.

Giełdy odpoczywały przed kolejną dawką informacji

REKLAMA

Jedyne opublikowane dziś dane o aktywności gospodarczej w europejskim przemyśle i usługach nie spowodowały większego poruszenia na rynkach. Były one zresztą zbliżone do oczekiwań. Inwestorzy nie kwapili się więc do bardziej dynamicznych działań, w oczekiwaniu na informacje, jakie napłyną w najbliższych dniach. Być może będą one stanowiły impuls, zdolny do wywołania większych zmian i wyjaśnienia sytuacji. Nieco ożywienia na europejskie parkiety wniosło dziś dopiero umiarkowanie optymistyczne rozpoczęcie handlu na Wall Street, gdzie indeksy rosły w pierwszych minutach po 0,8 proc.

Polska GPW

Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie zaczęła się od niewielkich zmian indeksów w porównaniu do piątkowego zamknięcia. WIG20 zniżkował o 0,1 proc., zaś pozostałe wskaźniki zyskiwały po nieco ponad 0,1 proc. Pierwsza godzina handlu przebiegała pod znakiem niewielkich zmian i bardzo małej aktywności inwestorów. Po kilkudziesięciu minutach ten marazm przerwany został dynamicznym wyskokiem obu głównych indeksów. WIG20 w kilka chwil zyskał 20 punktów, energicznie powracając ponad poziom 2450 punktów. W tym czasie rósł o 0,7 proc. a w ślad za nim podążał indeks szerokiego rynku. Z kolei wskaźniki małych i średnich spółek zupełnie na te ruchy nie reagowały. Trudno odgadnąć powody tego nagłego przypływu optymizmu, poza niewielką poprawą sytuacji na głównych giełdach europejskich. Tam jednak skala „zrywu” indeksów była o wiele mniejsza. W tej wzrostowej fazie sesji prym wiodły walory PZU, zyskujące 2,8 proc. i niewiele im ustępujące akcje BRE. Po ponad półtora procent w górę szły papiery BZ WBK i PKN Orlen. Nieźle zachowywały się też akcje Telekomunikacji Polskiej, rosnące o prawie 1 proc. W dalszej części sesji nie działo się już zbyt wiele. WIG20 poruszał się w wąskim przedziale 2450-2466 punktów. Ostatecznie zwiększył swoją wartość o 0,84 proc., WIG wzrósł o 0,97 proc., indeks średnich firm zyskał 0,3 proc. a sWIG80 poszedł w górę o 0,66 proc. Obroty wyniosły 1,4 mld zł.

Polecamy: ABC Inwestowania

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy zagraniczne

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła kolejny spadek indeksów. Dow Jones zniżkował o prawie 0,6 proc. a S&P500 o 0,3 proc. Byki nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Przez moment indeks szerokiego rynku zbliżył się do 1060 punktów i jedynym sukcesem popytu była obrona tego poziomu. Nie jest wykluczone, że w najbliższym czasie będziemy jeszcze świadkami walki w tych okolicach. Ostatnia fala spadków odebrała wskaźnikowi 56 punktów, czyli 5 proc. Jeśli publikowane we wtorek i środę dane z amerykańskiego rynku nieruchomości i rynku pracy oraz informacja o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku będą rozczarowujące, skala spadku może się jeszcze powiększyć. Dzisiejsza sesja na giełdach azjatyckich przebiegała w pesymistycznych nastrojach. Nikkei stracił prawie 0,7 proc. i znalazł się o krok od ustanowienia poziomu najniższego od listopada ubiegłego roku. Od kwietnia stracił już 20 proc. Sytuacja na chińskim parkiecie jest zupełnie odmienna. Co prawda Shanghai B-Share wciąż jest o niemal 10 proc. niżej, niż w kwietniu, jednak od połowy maja jest na etapie zdecydowanego odrabiania strat. Dziś zrobił przerwę w tej tendencji i zniżkował o 1 proc. Główne giełdy europejskie zaczęły dzisiejszą sesję od niewielkich wzrostów rzędu 0,2-0,4 proc. Na parkietach naszego regionu nastroje były nienajlepsze. W Budapeszcie i Moskwie indeksy przed południem traciły po około 0,5 proc. Nieco lepiej radziły sobie wskaźniki w Bukareszcie i Sofii. Po godzinie handlu nastroje zaczęły się poprawiać, jednak zmiany były niezbyt duże. DAX oddalił się nieco od 6000 punktów, ale dystans od tego psychologicznego poziomu nie był duży i nie przekraczał 40 punktów. Znacznie lepiej radziły sobie indeksy w Paryżu i Londynie, które zyskiwały po 0,7-0,9 proc. Po zachęcającym początku sesji na Wall Street, tuż po godzinie 16.00 skala wzrostów w Paryżu zwiększyła się do 1,5 proc., FTSE zyskiwał 1 proc. a DAX rósł o 0,7 proc.

Waluty

Po piątkowym dynamicznym spadku kursu euro poniżej 1,27 dolara, wspólna waluta jak na razie nie jest w stanie się podnieść. Powodem jej osłabienia była wypowiedź szefa niemieckiego banku centralnego o możliwości przedłużenia do końca roku udzielania przez Europejski Bank Centralny pożyczek bankom w strefie euro, czyli utrzymania mocno liberalnej polityki pieniężnej. Dziś przed południem kurs euro balansował wokół poziomu 1,27 dolara. Także nasza waluta pozostawała słaba, choć dziś rano próbowała odrabiać piątkowe straty. Nie szło to jednak zbyt dobrze. Za dolara trzeba było płacić 3,11-3,13 zł, po tym, jak w piątkowy wieczór kurs „zielonego” dotarł do 3,14 zł. W przypadku wspólnej waluty tylko przez moment udało się zejść poniżej 3,97 zł i przed południem jej kurs przebywał w okolicach 3,98 zł. Frank trzymał się mocno, pozostając powyżej poziomu 3 zł.

Zobacz serwis: Kursy walut

Podsumowanie

Dziś obroty na naszym rynku były nieco wyższe, niż w ciągu ostatnich kilku dni. O zmianach wartości indeksów tego samego powiedzieć już nie można. Ale też nie ma powodów do narzekań. Poza tym, że aktywność inwestorów koncentrowała się na papierach zaledwie kilku największych spółek. Ale do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Sytuacja wciąż daleka jest od wyjaśnienia, tyle tylko, że WIG20 znów znalazł się nieco powyżej 2450 punktów. Na tyle blisko, że każdy scenariusz jest możliwy. Warto jedynie zwrócić uwagę, że indeks najmniejszych firm radzi sobie całkiem dobrze i osiągnął dziś wartość najwyższą od połowy maja. Na dodatek, w jego przypadku obroty są całkiem przyzwoite.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

"DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

"Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

REKLAMA

Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

REKLAMA