REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Giełdy i waluty - podsumowanie dnia 20.08.2010r.

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Doradca Finansowy Gold Finance podsumował dzień 20 sierpnia 2010 r. na giełdach, krajowej i zagranicznych, a także na rynku walutowym.

Byki spędzą weekend na liczeniu strat

REKLAMA

Mimo, że w piątek nie pojawiły się żadne nowe niepokojące informacje makroekonomiczne, nastroje inwestorów były niemal równie złe, jak w czwartek, gdy ich nie brakowało. Widocznie ich dawka była wystarczająco mocna, by popsuć humory na dłużej. Trzeba jednak przyznać, że skala spadków, jakiej doświadczyliśmy w ciągu ostatnich sesji nie była aż tak pokaźna, jak można się było spodziewać. Perspektywy rynku na najbliższą przyszłość nie rysują się jednak zbyt optymistycznie.

Polska GPW

Wczorajsza względna siła naszego parkietu, a szczególnie podciągnięcie wartości indeksów na końcowym fixingu, mimo silnych spadków na giełdach zagranicznych, dziś zemściło się pokaźną zniżką już w pierwszej części notowań. Indeks największych spółek tracił na otwarciu 0,9 proc. a WIG zniżkował o 0,6 proc. Lepiej radziły sobie wskaźniki małych i średnich firm, które zaczęły dzień w okolicach poziomu czwartkowego zamknięcia. Skala przeceny dość szybko powiększyła się, ale nie nazbyt dynamicznie. Największej przecenie ulegały początkowo walory PKN Orlen i Telekomunikacji Polskiej, zniżkujące po 2 proc. Po około 1,5 proc. w dół szły akcje KGHM i PKO oraz BRE. Niewiele ustępowały im papiery Pekao. Po osiągnięciu tuż po południu przez WIG20 minimum na poziomie 2430 punktów, wahania indeksu były bardzo niewielkie. Na około godzinę przed końcem sesji byki podjęły odważną próbę zmniejszenia strat. W tym czasie naśladowały wiernie poczynania swych niemieckich kolegów, bowiem WIG20 poruszał ściśle się według wskazań indeksu giełdy we Frankfurcie. Ostatecznie zniżkował o 0,76 proc., WIG stracił 0,49 proc. a mWIG40 zmniejszył swoją wartość o 0,13 proc. Jedynie wskaźnik najmniejszych spółek zdołał obronić się przed spadkiem i zyskał 0,19 proc. Obroty wyniosły 829 mln zł.

Polecamy także: ABC Inwestowania

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

W czwartek byki, przygniecione natłokiem negatywnych danych makroekonomicznych nie miały na Wall Street nic do powiedzenia. Jedynie w pierwszych minutach notowań starały się trzymać fason, ale wówczas „działała” jedynie fatalna informacja o liczbie wniosków dla bezrobotnych. Kolejne ciosy pojawiły się pół godziny później i stanowiły „gwóźdź do trumny”. W najgorszym momencie Dow Jones tracił 200 punktów a S&P500 zniżkował o niemal 25 punktów. W końcówce udało się nieco ograniczyć straty i ten ostatni wskaźnik zniżkował ostatecznie o 1,7 proc. Wszystko wskazuje na to, że niedźwiedzie postarają się sprowadzić indeks w okolice 1060 punktów i tam rozegra się walka o wyznaczenie kierunku ruchu być może nawet na najbliższe tygodnie. Z drugiej strony, bez „pomocy” kolejnych fatalnych danych makro, mało prawdopodobne wydaje się zejście poniżej dołka z początku lipca, czyli 1020 punktów. Przynajmniej na razie. Kiepskie dane ze Stanów Zjednoczonych i wciąż mocny jen bardzo zmartwiły inwestorów w Japonii. Nikkei zniżkował aż o 2 proc. Trwająca od kilku dni próba odrabiania strat została więc gwałtownie przerwana. Jeśli przyjęcie przygotowywanego pakietu stymulującego tamtejszą gospodarkę nie poprawi nastrojów, możliwy jest ruch w kierunku dołków z listopada ubiegłego roku, do których dystans jest już bardzo niewielki.

Spore spadki zanotowano także w Chinach. Shanghai B-Share zniżkował o 1,1 proc. a Shanghai Composite aż o 1,7 proc. Nie spowodowało to jednak znaczącego pogorszenia się obrazu rynku. Nieźle trzymały się natomiast parkiety w Hong Kongu i na Tajwanie, na których zniżki były symboliczne. Czwartkowe mocne zniżki pozwoliły dziś głównym giełdom europejskim na odrobinę optymizmu, czy raczej odreagowania. Jego skala sięgała 0,2-0,5 proc. Trwało ono jednak bardzo krótko. Na parkietach naszego regionu poranek był bardzo spokojny. Indeksy znajdowały się w okolicach czwartkowego zamknięcia. Już w pierwszych minutach handlu sytuacja na niemal wszystkich rynkach wyraźnie się pogorszyła. Po dwóch godzinach indeksy w Paryżu, Londynie i Frankfurcie traciły po 0,7-0,8 proc. Działo się to w warunkach braku jakichkolwiek impulsów w postaci informacji makroekonomicznych. Inwestorom humory psuły spadające notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, wskazujące, że na poprawę na Wall Street raczej nie ma co liczyć. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 tracił 1,2 proc., DAX zniżkował o 0,9 proc. a FTSE o 0,6 proc.

Waluty

REKLAMA

Po czwartkowych, sięgających około centa wahaniach kursu euro wobec dolara, dzisiejszy poranek był na światowym rynku walutowym dość spokojny. Kurs euro przebywał w okolicach 1,28 dolara. Nie widać było jednak, by wspólna waluta wykazywała nadmierną siłę i chęć do umacniania się. Wszystko wskazuje na to, że na inwestorów ponownie działa magia dolara, jako waluty najlepszej na przeczekanie niepokojów. Jeszcze przed południem, wraz z pogarszaniem się nastrojów na giełdach, pojawiło się dynamiczne osłabienie euro, aż do poziomu 1,267 dolara, najniższego od ponad miesiąca.

Na naszym rynku w ostatnich dniach mamy do czynienia z większą nerwowością. Każde pogorszenie się nastrojów na rynkach finansowych ma swoje odzwierciedlenie w dynamicznym osłabianiu się złotego. Widać jednak wyraźnie chęć naszej waluty do szybkiego odrabiania strat, gdy tylko warunki zewnętrzne na to pozwalają. Wczorajsze tąpnięcie na giełdach spowodowało wieczorem wzrost kursu dolara do 3,1 zł. Dziś przed południem złoty starał się odrabiać straty, zyskując 1-2 grosze. Podobnie było w przypadku euro, które w czwartek pod koniec dnia kosztowało prawie 3,97 zł, dziś rano zaś staniało do 3,95 zł. Kurs franka wczoraj przekroczył nieznacznie 3 zł i dziś trzymał się w okolicach tego poziomu. Dynamiczne osłabienie się euro na rynku światowym, spowodowało przecenę złotego. Kurs dolara skoczył do 3,14 zł, euro zdrożało o grosz, a kurs franka dotarł do 3,03 zł.

Polecamy: Kalkulator wymiany walut

Podsumowanie

W wydarzeniach z ostatnich dni i ukształtowanym przez nie obrazie rynku, trudno doszukać się zbyt wielu oznak optymizmu. Broniony jeszcze kilka dni temu skutecznie poziom 2450 punktów ostatecznie skapitulował, WIG20 nie przełamał jednak wsparcia w okolicach 2430 punktów. Mimo tego droga do dalszych spadków wydaje się otwarta. Czy nią podążymy i jak daleko zajdziemy, zależeć będzie od sytuacji na głównych rynkach zagranicznych. Wiarygodność tych sygnałów jest nieco ograniczona wskutek tego, że „powstawały” w warunkach bardzo niskich obrotów. Jednak nie zmienia to w zasadniczy sposób postrzegania perspektyw giełdowej koniunktury w najbliższym czasie.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA