REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na parkietach giełdowych zapanowała euforia

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Rynki finansowe raczej nie są skłonne do ulegania Prima Aprilisowym żartom. Trudno więc za taki uznać to, co działo się dziś na giełdowych parkietach. Nie ma jednak wątpliwości, że na wielu z nich byka zastąpił zając. I nie o strach tu chodzi, lecz o dynamikę zmian kursów akcji i wartości indeksów. Zbyt wielu powodów do wzrostów nie było, ale z rynkiem się nie dyskutuje.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Już pierwsze minuty sesji na warszawskim parkiecie wskazywały na to, że byki są w dobrej formie. Indeks największych spółek zyskiwał na otwarciu 0,6 proc., a wskaźnik szerokiego rynku rósł o 0,46 proc. Nieznacznie w tyle zostały indeksy małych i średnich firm, zwiększając swoją wartość o około 0,3 proc. Dobry początek okazał się tylko wstępem do jeszcze lepszej kontynuacji dnia. Po dwóch godzinach handlu WIG20 rósł o 1,5 proc., wspinając się bez trudu na rekordowo wysoki poziom 2533 punktów. W pierwszej części sesji najmocniej rosły walory Telekomunikacji Polskiej, zyskujące 2 proc. Po ponad 1 proc. rosły akcje banków, za wyjątkiem PKO. Po ponad 1 proc. zwyżkowały też papiery PKN Orlen i Lotosu. Słabo natomiast zachowywały się akcje KGHM i PGE. Jeszcze przed południem skala zwyżki wyraźnie się zwiększyła. Przodowały akcje banków. BRE, BZ WBK, PKO zyskiwały po 3 proc. Papiery Pekao rosły o 2 proc., walory Telekomunikacji Polskiej zyskiwały niemal 3 proc. Szaleństwo związane z informacją o wystawieniu na sprzedaż BZ WBK przekroczyło 5 proc. To „ruszyło” akcjami PKO, którymi na początku sesji mało kto się interesował. Po południu zyskiwały one już ponad 4 proc., a na końcowym fixingu 4,8 proc. Pewnie PKO nie kupi BZ WBK, ale w taki dzień jak dziś niczego nie można być pewnym.

Ostatecznie WIG20 zyskał 2,28 proc., wskaźnik szerokiego rynku wzrósł o 1,66 proc., mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,44 proc., a sWIG80 o 0,41 proc. Wartość obrotów sięgnęła 1,79 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Amerykańskie byki spuściły wczoraj jednak nieco z tonu, po nieoczekiwanie gorszych danych z rynku pracy. Według raportu ADP, w sektorze prywatnym ubyło w marcu 23 tys. miejsc pracy, a oczekiwano wzrostu ich liczby o 41 tys. To zachwiało wiarą w optymistyczne informacje, jakich spodziewano się w piątek. Zawiódł także wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. Nie pomógł wzrost zamówień w przemyśle, choć był nieco większy, niż głosiły prognozy i zamówienia na dobra trwałego użytku. Widać, że rynek pracy gra rolę pierwszoplanową. S&P500 obniżył swoją wartość o 0,33 proc., spadając poniżej poziomu 1170 punktów. Nic wielkiego się nie stało, ale ziarno wątpliwości zostało zasiane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inwestorzy na parkietach azjatyckich tryskali optymizmem. Wszędzie odnotowano wzrosty, i to spore. Liderem zyskującym 1,9 proc. była giełda w Indonezji. Minimalnie ustępował jej chiński Shanghai B-Share, zaś Shanghai Composite zwiększył swoją wartość o 1,23 proc. Nikkei wzrósł o 1,55 proc. Spore zwyżki zanotowano także w Hong Kongu i na Tajwanie.

W dobrych nastrojach zaczęły dzień główne giełdy naszego kontynentu. W Paryżu indeks rósł na otwarciu o prawie 0,7 proc., we Frankfurcie o pomad 0,5 proc., a w Londynie o 0,3 proc. Już po dwóch godzinach handlu skala zwyżki zwiększyła się do około 1 proc. Na parkietach naszego regionu byki także miały sporo powodów do zadowolenia. W Bukareszcie i Moskwie indeksy zyskiwały po 1,9 proc., w Budapeszcie i Pradze po 1,2 proc. Jedynie sofijski wskaźnik pozostawał na niewielkim minusie. Wczesne popołudnie przyniosło powiew hossy na niemal wszystkich parkietach. Tuż po godzinie 16.00 wskaźniki w Paryżu, Frankfurcie i Londynie zyskiwały po ponad 1,2 proc.

Waluty

Inwestorzy grający w środę na umocnienie się amerykańskiej waluty, zdecydowanie spasowali. We wtorek dali radę odeprzeć atak na poziom 1,35 dolara za euro i ostro skontrować, doprowadzając kurs wspólnej waluty do 1,338 dolara. W środę po południu podnieśli ręce do góry. Wieczorem za euro trzeba był płacić już 1,354 dolara. Koniec handlu przyniósł niewielką przecenę euro, ale poziom 1,35 dolara zdołał się obronić. Złoty w środę wieczorem święcił tryumfy. Dolara można było kupić za jedyne 2,85 zł. Euro staniało po raz kolejny do rekordowo niskiego od ponad roku poziomu 3,85 zł. Wbrew tym nastrojom, zupełnie nieoczekiwanie zdrożał frank. Jeszcze w środę rano można go było kupić za nieco mniej niż 2,7 zł, zaś wieczorem trzeba było płacić za niego grosz więcej. Dziś nasza waluta jeszcze nieznacznie się umacniała. Wobec dolara i euro zyskała po groszu. Tylko frank kosztował 2,71 zł, podobnie jak w środę.

Podsumowanie

Dzisiejsza sesja przyniosła niekwestionowane zwycięstwo byków i nowe rekordy trwającej ponad rok fali wzrostów. Kupujący akcje zdają się nie widzieć żadnych zagrożeń i liczą zapewne na spore zyski. Taka sytuacja skłania jednak do refleksji. Nadmierny optymizm bywa dobrą pożywką dla korekty. Euforia to zjawisko spotykane ostatnio na giełdach pozornie dość rzadko. Nie widzi się go w formie kilkuprocentowych zwyżek w ciągu jednej sesji. Jeśli jednak spojrzeć na 90 proc. wzrost indeksu naszych największych spółek od odległego o zaledwie dwanaście i pół miesiąca dołka, to określenie „euforia” nie wydaje się już tak niestosowne. Podobnie jak „hossa”.

Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA