REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dużo mniejsze obroty niż w piątek

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Po piątkowych szaleństwach, nasz rynek powrócił do szarej codzienności. Tęsknota do niedawno przeżywanych emocji jest jednak raczej niewielka. Większość inwestorów doszła pewnie do wniosku, że lepszy w miarę przewidywalny marazm niż zaskakujące „ekscesy”. Została nam po nich jedynie korekta, która i tak się nam „należała”.

GPW

REKLAMA

Na warszawskiej giełdzie główne indeksy zaczęły tydzień w okolicach poziomów z piątkowego fixingu. Po krótkich wahaniach sytuacja jednak szybko zaczęła się pogarszać. Tuż przed południem WIG20 tracił już 1 proc., a wskaźnik szerokiego rynku niewiele mu ustępował. Najsłabiej zachowywał się indeks małych spółek, który zniżkował o 1,3 proc. W gronie największych firm liderem spadków były debiutujące w składzie indeksu WIG20 akcje Polskiej Grupy Energetycznej, zniżkujące o około 2 proc. Dorównać mu starały się jedynie walory PKO i PKN Orlen. O 1,5 proc. spadały papiery Telekomunikacji Polskiej. Wszystko to działo się przy bardzo niskich obrotach, których wartość w południe nie przekraczała 380 mln zł. Naszym inwestorom nie sprzyjała sytuacja na parkietach europejskich oraz spadki na amerykańskich kontraktach. Gdy tylko okazało się, że inwestorzy za oceanem do kontynuacji korekty się nie kwapią, nastroje się poprawiły. Ostatecznie indeks największych spółek stracił 0,16 proc., WIG zniżkował o 0,13 proc., a sWIG80 o 0,4 proc. Jedynie wskaźnik średnich firm wzrósł o 0,21 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły nieco ponad miliard złotych.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Wall Street poddała się wreszcie niewielkiej korekcie. Indeksy nieznacznie spadły w piątek. Na razie S&P500 obronił się przed wyraźniejszym zejściem poniżej 1160 punktów. Wszystko jednak wskazuje, że będziemy świadkami nieco większego osłabienia. Nie brakuje ani powodów, ani pretekstów. Główny powód to „potrzeba” schłodzenia nastrojów po trwającej 27 sesji fali wzrostowej. Widać jednak wyraźnie, że rynek do większych spadków zupełnie nie jest „gotowy”.

Na giełdach azjatyckich dziś nastroje wyraźnie się pogorszyły. Po decyzji Indii o podniesieniu stóp procentowych nasiliły się obawy przed zaostrzaniem polityki pieniężnej w regionie. Indeks w Bombaju zniżkował o 1 proc. Liderem spadków był wskaźnik w Hong Kongu, który stracił 2 proc. Na Tajwanie zniżka sięgnęła 0,8 proc. Shanghai B-Share zwiększył swoją wartość o 0,1 proc., a Shanghai Composite o 0,2 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Piątkowe spadki na Wall Street i dzisiejsze minusy na kontraktach terminowych na amerykańskie indeksy spowodowały, że europejscy inwestorzy zaczęli tydzień od sporych zniżek. Na otwarciu CAC40 tracił 0,5 proc., indeks we Frankfurcie spadał o 0,3 proc., a londyński FTSE zniżkował o 0,2 proc. Jeszcze przed południem skala strat wyraźnie się powiększyła. W Paryżu przekroczyła 1 proc., we Frankfurcie i Londynie sięgała 0,7 proc. W naszym regionie liderem spadków był rumuński BET, zniżkujący o 1,8 proc. Moskiewski RTS tracił 1,6 proc. W Budapeszcie i Pradze wskaźniki spadały po 0,6 proc. Jedynie Sofia trzymała się w pobliżu piątkowego zamknięcia. Indeks w Atenach około południa szedł w dół o 2,8 proc., a madrycki IBEX zniżkował o ponad 2 proc.

Sytuacja nieco się poprawiła, gdy okazało się, że początek sesji za oceanem nie jest taki zły, jak się tego obawiano. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 i DAX powróciły w okolice piątkowego zamknięcia, a FTSE zniżkował o 0,5 proc.

Waluty

W poniedziałkowe przedpołudnie na światowym rynku walutowym było wyjątkowo spokojnie. Kurs euro trzymał się okolic 1,35 dolara, czyli poziomu osiągniętego jeszcze w piątek wieczorem. Nic nie wskazuje na to, by wspólna waluta miała szanse na umocnienie się.

Złoty kontynuował dziś osłabienie rozpoczęte jeszcze w ubiegły czwartek. Około południa trzeba było za niego płacić 2,9 zł, o 10,5 grosza drożej niż zaledwie trzy dni temu. Deprecjacja złotego sięgnęła 3,7 proc. Kurs euro skoczył z piątkowego 3,88 zł do 3,92 zł. Od środy zdrożało o ponad 6 groszy, czyli o 1,6 proc. Za franka trzeba było dziś w południe płacić 2,73 zł, o 8 groszy (3 proc.) więcej niż w ubiegłą środę rano. Kursy głównych walut wróciły więc do poziomu z końca lutego. Do końca dnia zmiany były niewielkie. Naszej walucie udało się odrobić po 1-2 grosze.

Kursy walut on-line

Podsumowanie

Po piątkowych zawirowaniach dziś na warszawskim parkiecie było już znacznie spokojniej. Porównując zaś dzisiejsze obroty z piątkowymi, można wręcz powiedzieć, że nie działo się nic. Mamy więc powrót do „normalności” i niesmak z powodu świadomości, że jeden lub góra kilku inwestorów może zrobić z naszym rynkiem jeśli nie wszystko, to przynajmniej bardzo wiele. Korekta spadkowa trwa. Widać jednak, że jej losy rozstrzygają się nie u nas, lecz za oceanem. Nasze główne indeksy podążały ścieżką, wyznaczaną przez Wall Street. Do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Na „niezależność” wybijają się jedynie wskaźniki małych i średnich firm.

Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA