Drugą cechą poszczególnych indeksów branżowych obu rynków jest to, że w większości przypadków ich zmiany pokazują identyczne tendencje. Świadczy to o tym, że na ogół nie ma zasadniczych sprzeczności w odzwierciedlaniu stanu koniunktury w poszczególnych branżach między indeksami, grupującymi spółki giełdowe i z rynku alternatywnego. Firmy budowlane przynoszą straty inwestorom, działającym na obu rynkach i to straty o niemal identycznej skali. Jedynie w przypadku sektora nieruchomości i usług innych indeksy poruszają się w odmiennych kierunkach, co wynika w znacznej mierze ze zróżnicowania rodzaju działalności spółek, zgrupowanych w tych indeksach.
Jak widać, oba rynki nie prezentują aż tak bardzo odmiennych światów. Istniejące różnice można w wielu przypadkach wykorzystać do zwiększenia efektywności portfela, dodając do bardziej stabilnych spółek z rynku głównego trochę inwestycyjnego dynamizmu, typowego dla firm, notowanych na New Connect.
reklama
reklama
Roman Przasnyski, Open Finance