REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Które wskaźniki wyprzedzające koniunktury warto śledzić

Marek Arent

REKLAMA

REKLAMA

Wskaźniki wyprzedzające koniunktury to indeksy łączące w jedno wcześniej publikowane wskaźniki ekonomiczne. Główny ich zadaniem jest informowanie o przyszłych tendencjach w gospodarce. Jednym ze wskaźników są kursy akcji, które odzwierciedlają sytuację w gospodarce w okresie najbliższych 3-9 miesięcy i tym samym są uznawane za jedne z najlepszych. Analitycy Expandera sprawdzili czy i w jaki sposób można wykorzystać inne publikowane wskaźniki wyprzedzające do stworzenia aktywnej strategii inwestycyjnej.

We wcześniej przeprowadzonej i opisanej analizie Expandera wynikało, iż bardzo dobre wyniki przynosiła strategia oparta na wskaźniku wyprzedzającym Composite Leading Indicators (CLI) prezentowanym raz w miesiącu przez OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Jednak jego wadą był fakt, iż dane te są publikowane dopiero od 2006 roku. Jest to zbyt krótki okres aby definitywnie stwierdzić, czy na ich podstawie równie trafnie będzie można inwestować w przyszłości. By wyeliminować wadę krótkiej serii danych, Expander sprawdził jak zachowywałaby się strategia oparta na innych danych makroekonomicznych, które teoretycznie powinny mieć duży wpływ na zachowania indeksów giełdowych i które charakteryzują się dłuższą historią publikacji. Powyższe warunki spełniają dane o dynamice produkcji przemysłowej w Polsce publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Pozwala ona na ocenę poziomu aktywności gospodarczej na długo zanim pojawią się szacunki jej podstawowego miernika, jakim jest produkt krajowy brutto (PKB).

REKLAMA

Zależność pomiędzy dynamiką produkcji przemysłowej r/r a indeksem WIG20

REKLAMA

Warto zauważyć, że nie trzeba czekać na jest dodatnią dynamikę produkcji przemysłowej, aby oczekiwać nadchodzącego ożywienia gospodarki. Pierwszą jaskółką, która zwiastuje poprawę na rynkach jest sytuacja, w której wielkość produkcji ulega jeszcze obniżeniu ale jednocześnie wyhamowuje dynamika spadków. Niestety, w rzeczywistości, wykorzystanie zachodzących prawidłowości jest utrudnione, gdyż dane o produkcji sprzedanej za dany miesiąc publikowane są dopiero w połowie kolejnego miesiąca. W wyniku tak istotnego opóźnienia w czasie dane te już wcześniej zostają zdyskontowane w cenach akcji. Czy zatem istnieje inny sposób, dzięki któremu możliwe byłoby wykorzystanie danych o dynamice produkcji przemysłowej w przygotowaniu aktywnej strategii inwestycyjnej?

Jednym ze sposobów poradzenia sobie z tym problemem jest wykorzystanie wskaźników wyprzedzających, czyli takich, które mają za zadanie prognozować przyszłe trendy w gospodarce. Jednym z nich jest wskaźnik Markit PMI. Jest on obliczany na podstawie przeprowadzanej wśród kadry kierowniczej przedsiębiorstw ankiety, która bada zmiany produkcji, nowych zamówień, czy stanu zapasów. Z tego powodu trendy koniunktury w sektorze przemysłowym uwidaczniane są w nich szybciej niż w oficjalnych danych o produkcji przemysłowej. Wskaźnik PMI może kształtować się w przedziale od 0 do 100 pkt., przy czym wielkość powyżej 50 pkt oznacza poprawę, a spadek indeksu poniżej tej wartości – pogorszenie w przemyśle.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj także: Indeks PMI w górę, inflacja w dół

REKLAMA

Na koniunkturę na giełdzie wpływają nie tylko dane makroekonomiczne, ale w dużym stopniu również nastroje inwestorów. By uwzględnić je w prezentowanej strategii, do analizy zostały również wykorzystane informacje dotyczące struktury aktywów w portfelu Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Dane o zaangażowaniu OFE w akcje są swoistym barometrem nastrojów na giełdzie. Z przeprowadzonej analizy wynika, że jeżeli udział ten jest na historycznie niskich poziomach, wzrasta prawdopodobieństwo, że giełda jest już bliska wyczerpania trendu spadkowego, jeśli zaś jest wysoki – oznacza to zapowiedź, że pozostaje coraz mniej nowych środków na dokupowanie drogich już akcji. Przedstawiona w dalszej części tekstu strategia została wzbogacona również o proste narzędzie analizy trendu, czyli 6-miesięczne średnie kroczące PMI oraz udziału akcji w OFE, dzięki którym zostanie wyeliminowana część błędnych sygnałów .

Opisywana strategia zakłada zakup funduszu akcji lub funduszu obligacji w zależności od położenia badanych wskaźników względem ich średniej. Gdy odczyty wskaźników są powyżej średnich, oznaczać to będzie utrzymywanie w portfelu funduszy akcyjnych kosztem funduszy obligacji. W odmiennej sytuacji – udziały funduszy w portfelu zostaną przetransferowane do funduszy dłużnych. Co ważne, zmiany pozycji następują dopiero wówczas gdy obydwa wskaźniki zmienią położenie względem swojej średniej. Na potrzeby analizy jako reprezentantów wyników funduszy inwestycyjnych wybrano te same podmioty, które zostały wykorzystane podczas opisywania poprzedniej strategii - opartej na wskaźniku CLI. W związku z tym jako wyniki funduszy akcyjnych zostały przyjęte wartości jednostek Arka BZ WBK Akcji Fundusz Inwestycyjny Otwarty (Arka Akcji), a funduszy dłużnych – Pioneer Obligacji Fundusz Inwestycyjny Otwarty (Pioneer Obligacji). Strategie aktywne wymagają wielu zmian w portfelu inwestycyjnym, zatem by zwiększyć ich efektywność podatkową i kosztową, dla wyliczeń zostało przyjęte, iż fundusze te „opakowane” są w ubezpieczenie na życie (rozwiązanie oparte o Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe – UFK), od których pobierana jest dodatkowa opłata za zarządzanie w wysokości 2% w skali roku. Dzięki takiemu rozwiązaniu zostaje odroczony podatek od zysków kapitałowych do czasu zakończenia inwestycji, a w trakcie jej trwania zyski i straty są między sobą kompensowane.

Polecamy: Rodzaje funduszy

Sygnały kupna funduszy akcji i funduszy obligacji na podstawie strategii

Poddany analizie system, w początkowych latach generował sygnał utrzymywania w portfelu funduszy obligacji, dzięki czemu udało się łagodniej przetrwać bessę, rozpoczętą w marcu 2000 roku. System oparty na wskaźniku PMI oraz aktywach OFE dość dobrze poradził sobie podczas hossy z lat 2003-2007, gdzie przez większość wspomnianego czasu środki ulokowane byłby w funduszu Arka Akcji. Jednak błędny sygnał od połowy 2004 do połowy 2005 roku zmniejszył możliwe do osiągnięcia zyski przetrzymując środki na funduszu obligacji. Skonstruowana na takich zasadach strategia całkiem dobrze poradziła sobie z ochroną kapitału podczas bessy z 2008 roku, informując jeszcze pod koniec 2007 roku o konieczności przeniesienia środków do funduszy obligacji. Wcześnie odczytany został również początek obecnej hossy, zapoczątkowanej w 2009 roku.

Teoretyczny wynik strategii (linia kapitału) na tle indeksu WIG

Wynik testu przeprowadzonego na podstawie danych historycznych od połowy 2000 roku do lipca 2010 dla tak opracowanej strategii to 329,9%. Po uwzględnieniu zapłaty podatku od zysków kapitałowych na koniec inwestycji 267%. Daje to średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 13,9% netto (15,3% przed podatkiem) . W tym samym czasie indeks WIG wzrósł o 106%, czyli 7,5% średniorocznie. Generowane sygnały systemu pozwalały na pozostawanie poza rynkiem akcji przez większość bessy. Natomiast w chwili poprawy sentymentu na rynku papierów udziałowych przewidywała wejścia na rynek akcji, ale zdarzały się również niekiedy przedwczesne jak i opóźnione zamiany. W strategiach aktywnych błędne sygnały są jednak nieuniknione, dlatego tak konieczna jest konsekwencja w działaniu.

Choć wynik strategii opartej na PMI i aktywach OFE prezentuje się gorzej niż zaprezentowana w wcześniej opublikowanym raporcie dotyczącym strategii opartej na CLI, to należy jednak pamiętać, iż w tamtym przypadku znana była wyłącznie czteroletnia historia danych, która jest dosyć krótką w kontekście cykli giełdowych, więc nie ma też statystycznie istotnego dowodu, że będzie zachowywała się również dobrze w przyszłości. Strategii opartej na wskaźniku PMI i aktywach OFE udaje się pobić indeks WIG, nawet jeśli uwzględnimy 10-letni okres inwestycji. Dlatego jeśli przedkładamy inwestowanie aktywne nad pasywnym to warto dodać powyższe wskaźniki do arsenału obserwowanych danych, gdyż mogą być dla nas pomocne przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA