REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najgroźniejsze wirusy wszechczasów

Sebastian Górski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Infekcja komputera wirusem może stać się istnym koszmarem użytkownika. Utrata cennych danych, zapchane na długie godziny łącze internetowe i rosnąca lawinowo liczba kolejnych infekcji, to tylko czubek góry lodowej skutków działania niebezpiecznych plików. Najbardziej znani i zarazem groźni przedstawiciele tego gatunku programów zatrzęśli w posadach całym informatycznym światem. Poznaj najniebezpieczniejsze wirusy wszechczasów.

Dziewczyna o niewinnym imieniu

Wiosną 1999 roku pojawił się wirus Melissa. Zbudowano go w taki sposób, aby mógł się rozprzestrzeniać za pomocą wiadomości pocztowych. Melissa pojawiała się w skrzynce pocztowej pod postacią wiadomości z zachętą do otwarcia znajdującego się w niej załącznika. Po uruchomieniu przez nieświadomego użytkownika rozsyłała się do 50 odbiorców z książki adresowej ofiary. Spowodowany w ten sposób ruch w Internecie zatrzymał na wiele godzin działalność wielu firm i spowodował znaczne straty materialne.

REKLAMA

List miłosny dla Ciebie

ILOVEYOU, który pojawił się rok po Melissie, był robakiem internetowym zdolnym do samodzielnego rozprzestrzeniania się w Internecie. Początkowo robił to podobnie jak Melissa. W skrzynce pocztowej można było znaleźć wiadomość o treści informującej o liście miłosnym od cichego wielbiciela. ILOVEYOU samoczynnie kopiował się do różnych katalogów na twardym dysku. Ponadto zastępował kilka plików swoimi kopiami. Mógł również pobierać z Internetu i uruchamiać specjalny program, który wykradał hasła użytkownika i przesyłał je wprost do autora robaka internetowego.

Wirus o wielu wcieleniach

Pod koniec 2001 roku zadebiutował Klez, wirus komputerowy, który panoszył się w Internecie przez kilka dobrych miesięcy. W zależności od wersji, Klez mógł być wirusem, robakiem internetowym lub trojanem. Rozprzestrzeniając się za pomocą poczty elektronicznej wyłączał oprogramowanie antywirusowe i mógł je nawet samemu imitować. Klez zapoczątkował zjawisko określane mianem Spoofingu, czyli fałszowania adresu e-mail nadawcy. Skrzynki pocztowe momentalnie zapełniały się spamem, gdyż wirus rozsyłał się pod wszystkie adresy znalezione w książce adresowej.

Czerwona zaraza

Wiosną 2001 roku pojawiły się w Internecie dwa niebezpieczne wirusy o nazwie Code Red oraz Code Red II. Ich innowacyjność polegała na tym, że wykorzystywały lukę w zabezpieczeniach systemu Windows 2000 oraz NT polegającą na przepełnieniu bufora, czyli wysyłania większej dawki informacji niż jest w stanie przyjąć dany komputer. Najsłynniejszy atak z użyciem zainfekowanymi wirusem Code Red komputerami przeprowadzono na serwery internetowe witryny białego domu, które nie wytrzymały naporu zapytań i musiały zostać wyłączone. Code Red II posiadał dodatkowo mechanizm, który pozwalał na przejęcie zdalnej kontroli nad komputerem.

Wejście od zaplecza

Rok 2001 był dość owocny pod względem groźnych wirusów. Kolejny z nich zasłużył sobie na miano najszybciej rozprzestrzeniającego się wirusa wszechczasów. Od momentu publikowania, dotarcie na szczyt listy najpowszechniejszych infekcji zajęło mu zaledwie 22 minuty. Za główny cel Nimda obierał sobie serwery internetowe doprowadzając do ich przeciążenia przez wysyłanie maksymalnej liczby zapytań z zainfekowanych komputerów. Celem autorów wirusa była totalna blokada Internetu. Dodatkowo wirus tworzył w każdym zainfekowanym komputerze tzw. backdoor, czyli specjalną furtkę umożliwiającą zdalne sterowanie maszyną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zabójca serwerów

W lutym 2003 roku pojawił się w Internecie SQL Slammer znany również jako Sapphire. Podobnie jak Nimda atakował serwery internetowe doprowadzając do ich przeciążenia i zablokowania. W niecałe 15 minut od momentu zaatakowania pierwszego serwera internetowego, bisko połowa serwerów odpowiadających za ruch w Internecie została zaatakowana i zablokowana przez SQL Slammera. Wirus uświadomił specjalistom od bezpieczeństwa, że twórcy tego typu programów są w stanie wykorzystać nawet mało znaną lukę w oprogramowaniu i dokonać infekcji.

Mój los

Podobnie jak SQL Slammer wirus MyDoom, który pojawił się w Internecie na początku lutego 2004 roku tworzył w zainfekowanych komputerach furtkę do zdalnej kontroli. Pierwsza generacja wirusa miała ustawiony 'zapalnik czasowy' aktywujący wirusa dokładnie 1 lutego i kończąca jego żywot dwa tygodnie później. Utworzone wcześniej furtki pozostawały nadal aktywne. MyDoom rozprzestrzeniał się za pomocą poczty elektronicznej oraz sieci bezpośredniej wymiany plików (P2P). Jego druga generacja znacznie spowolniła działanie wielu wyszukiwarek internetowych, które stały się jego podstawowym celem. Zainfekowane komputery zasypywały je zapytaniami.

Inteligentne bestie

Na przestrzeni lat można było obserwować postęp w projektowaniu wirusów. Ich autorzy stosowali coraz bardziej wysublimowane techniki infekcji pozostawiając użytkowników z bezradnie rozłożonymi rękami. Przykładem takich szkodników z pewnością były Sasser oraz NetSky pochodzące od tego samego człowieka, 17-latka z Niemiec. Sasser atakował komputery z systemem Windows, w których wykrył specjalną lukę w zabezpieczeniach. Po zainfekowaniu takiej maszyny szukał kolejnych podatnych systemów. Po namierzeniu próbował się do nich włamać i powodował pobieranie swojej kopii. NetSky rozprzestrzeniał się za pośrednictwem poczty elektronicznej oraz sieci komputerowych. Uruchomienie załącznika wiadomości powodowało atak i przeładowanie systemu.

Burza z piorunami

Ostatni w naszym zestawieniu wirus o nazwie Storm pojawił się w 2006 roku i podobnie jak większość szkodników wykorzystywał do rozprzestrzeniania się pocztę elektroniczną. Pod pozorem informacji o szalejących w tamtejszym czasie w Europie burzach i huraganach przemycał do systemu szkodliwy kod, który po instalacji i uruchomieniu zamieniał komputer w 'zombie', czyli maszynę pod zdalną kontrolą. Tworzono całe sieci takich komputerów zwane botnetami, które wykorzystywano do rozsyłania spamu.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

REKLAMA

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA