REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak otworzyć okienko kasowe

Patrycja Otto
Patrycja Otto
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na rachunkach, a raczej płatnościach za nie wciąż można nieźle zarobić. Najlepsze punkty kasowe zarabiają na czysto nawet 10 tys. zł miesięcznie.

Można by pomyśleć, że w dobie internetu okienka kasowe to instytucja zamierająca. Tak jednak nie jest. Szczególnie jeśli chodzi o mniejsze miasta, gdzie dostęp do sieci wciąż jest ograniczony. Podobnie jak do super- i hipermarketów, które w większości w swojej ofercie również posiadają już usługę płatności za rachunki.

REKLAMA

REKLAMA

- Do tego są one w stanie zejść z prowizji za dokonywane płatności nawet do 0 proc., a wszystko po to, by przyciągnąć klientów do sklepu. Na szczęście nie ma ich zbyt wielu w mniejszych miasteczkach, co zwiększa przewagę punktów kasowych, które z kolei są konkurencją dla innych instytucji finansowych - wyjaśnia Włodzimierz Karkoszka, prezes Grupy Finansowej ES, która w kraju rozwija punkty kasowe pod logo Expert Agencja Opłat. Jak zaznacza, najlepsi agenci spółki działają w miastach liczących 10-50 tys. mieszkańców.

Zatem na własnym okienku kasowym ciągle można zarobić. Szczególnie że spodziewany jest wzrost liczby osób korzystających z usług agencji finansowych. A wszystko w związku z obserwowanym spowolnieniem gospodarczym, które zmusza do szukania oszczędności na każdym kroku. A korzystając z punktów kasowych, na pewno można nieco mniej uszczuplić portfel z tytułu płaconych prowizji za dokonane płatności. Pobierane przez nie opłaty są na ogół o połowę niższe od tych, jakich żądają kasy banków. Wahają się od 1 zł do 2,50 zł.

- Staramy się być konkurencyjni na tym rynku. Dlatego organizujemy promocje, polegające na obniżeniu prowizji do 0,99 zł. Średnio opłaty kształtują się w naszych punktach na poziomie 2,39 zł, przy czym nie może to być mniej niż 0,4 proc. wpłacanej kwoty - opowiada Włodzimierz Karkoszka.

Zezwolenie nie jest potrzebne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prowizja jest najważniejszym powodem, dla którego obecnie z pośrednictwa okienek kasowych korzysta już 35 proc. Polaków, zostawiając w nich ponad 100 mln zł rocznie tytułem prowizji.

Ale to niejedyna zaleta punktów kasowych. Jest nią również to, że można w nich opłacić wszystkie rachunki, w tym RTV, ZUS, US, bez konieczności stania w długich kolejkach, na jakie są narażeni klienci w bankach czy na poczcie.

REKLAMA

Co ważne, okienko kasowe może założyć każda osoba, która uruchomi działalność gospodarczą i jest niekarana. Do prowadzenia tego rodzaju działalności nie jest bowiem wymagane żadne pozwolenie. Nie trzeba też dysponować dużymi oszczędnościami.

Wystarczy mieć 5-6 tys zł. Tyle bowiem potrzeba na wyposażenie stoiska, w którym będzie prowadzona działalność. A składa się na nie po pierwsze boks kasowy, który można już kupić za 1,5-2 tys. zł. Do tego dochodzi komputer, na który potrzeba niewiele więcej pieniędzy, drukarka oraz czytnik kodów kreskowych.

- Zakup dwóch ostatnich urządzeń to koszt około 800-1 tys. zł - uzupełnia Włodzimierz Karkoszka.

Oprócz tego warto wyposażyć stoisko w sejf, system alarmowy, a dla większego bezpieczeństwa zainstalować szybkę antywłamaniową. Do tego dochodzą jeszcze wydatki związane z wynajmem powierzchni lub lokalu, w którym będzie prowadzona działalność, oraz jego eksploatacją.

Lokalizacja punktu kasowego, który powinien mieć wielkość minimum 10 mkw., jest jednym z ważniejszych czynników wpływających na powodzenie interesu. Z zasady otwiera się go jak najbliżej miejsca zamieszkania potencjalnych klientów.

- Preferowane są osiedla mieszkaniowe, ale dobrym miejscem są też główne ulice miast, gdzie panuje duży ruch pieszych - wyjaśnia Laura Byczkowska z Lubuskiej Grupy Kapitałowej.

Wysokie zyski

Jeśli chodzi o zyski, jakie można wygenerować na własnym punkcie kasowym, to potrafią one dochodzić nawet do 10 tys. zł. Wszystko jednak zależy od liczby przelewów, jakie zostaną dokonane w punkcie kasowym. Dochód stanowi bowiem prowizja pobierana od każdego z nich.

- Najlepsze placówki mają po 10-15 tys. transakcji miesięcznie - mówi Laura Byczkowska.

Średnio jednak zysk okienka kasowego oscyluje w granicach 2,5-5 tys. zł.

- Mówimy tu jednak o placówkach już istniejących - informuje prezes Grupy Finansowej ES.

Bo jak zauważa, trudno jest na razie oszacować, jak kryzys na rynku finansowym przełoży się na funkcjonowanie tego rodzaju obiektów.

- Do tego konkurencja w segmencie punktów kasowych jest ogromna, co powoduje, że nowej placówce trudno jest się przebić na rynku - uważa Włodzimierz Karkoszka.

Wśród innych minusów tego biznesu można wymienić dłuższe godziny pracy, na którą dziennie należy przeznaczyć około 10 godzin. Poza tym, by punkt był bardziej dochodowy, warto otworzyć go w sobotę, a niekiedy także w niedzielę. Warto też pamiętać o tym, że jest to działalność obarczona wysokim ryzykiem. W grę wchodzą bowiem pieniądze, które klienci przekazują za naszym pośrednictwem na uregulowanie swoich należności. Rozwiązaniem problemu jest ubezpieczenie działalności, którego wymagają zresztą już wszystkie funkcjonujące na tym rynku sieci. Podobnie zresztą jak zaświadczenia o niekaralności. Niektóre dodatkowo sprawdzają jeszcze potencjalnego partnera w bazach informacji gospodarczej.

- Poza ubezpieczeniem stoiska oraz OC można też ubezpieczyć transportowanie gotówki z placówki do banku. Jest ono jednak dość kosztowne. Należy je liczyć w tysiącach złotych - zauważa Laura Byczkowska.

- Przy większych kwotach sugerujemy naszym partnerom skorzystanie z usługi konwoju - mówi Włodzimierz Karkoszka.

Jest on zresztą obowiązkowy, gdy transportowana kwota wynosi 0,3 proc. sumy 120 średnich krajowych pensji.

Bez opłat licencyjnych

Oznacza to, że decydując się na prowadzenie okienka kasowego w ramach sieci, trzeba liczyć się z większymi kosztami działalności. Z drugiej strony możemy liczyć na większą liczbę klientów.

- Po fali bankructw, jaka była obserwowana w poprzednich latach w tej branży, konsumenci bardziej skłaniają się ku znanym i sprawdzonym markom, którym bez obaw będą mogli powierzyć swoje pieniądze - zauważa Włodzimierz Karkoszka.

Wśród firm sieciowych, przyjmujących wpłaty gotówkowe są m.in. Expert Agencje Opłat, Monetia, Lubuska Grupa Kapitałowa czy Intax. Przy nawiązaniu współpracy z większością z nich nie ma opłaty licencyjnej. Wyjątkiem jest Lubuska Grupa Kapitałowa. W jej przypadku wynosi ona 260 zł netto.

- Podczas trwania umowy podpisywanej bezpośrednio z BRE Bankiem, z którym współpracujemy, partnerzy nie ponoszą już żadnych kosztów - zaznacza Laura Byczkowska.

Inaczej jest w Expert Agencji Opłat, której franczyzobiorca dzieli się z właścicielem sieci wypracowaną prowizją. Oddaje mu do 30 proc. zysków.

- Nie interesują go natomiast opłaty bankowe przy przelewach pieniędzy uzyskanych od klientów oraz za prowadzenie konta. Przekazujemy partnerowi poza tym pieczątkę z firmowym logo oraz 4 tys. ulotek reklamowych do promocji punktu - wymienia Włodzimierz Karkoszka.

Dodaje, że firma zapewnia też nowym partnerom system szkoleń.

Czy warto decydować się na współpracę z siecią? Zdaniem wielu ekspertów - tak. Przede wszystkim dlatego że są one powiązane z bankami, które przejmują pełną odpowiedzialność za uczciwość transakcji dokonywanych w punktach kasowych. A to może gwarantować większy napływ klientów, którzy szukają pewnych instytucji finansowych.

ABY URUCHOMIC PUNKT KASOWY

• nie jest wymagane zezwolenie

• wystarczy założyć własną działalność gospodarczą

• trzeba posiadać zaświadczenie o niekaralności

• trzeba posiadać polisę ubezpieczeniową

• trzeba mieć zaświadczenie z ZUS i urzędu skarbowego o niezaleganiu z płatnościami

• trzeba przejść pozytywnie weryfikację w bazach informacji gospodarczej

• trzeba posiadać własny lub wynajęty lokal

Rynek okienek kasowych

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

PATRYCJA OTTO

patrycja.otto@infor.pl

Punkty kasowe wciąż są popularne

ŁUKASZ PIASTA

z Banku DnB Nord Polska

• Jakie perspektywy rozwoju mają przed sobą okienka kasowe w Polsce? Jakie plany na tym rynku ma Monetia, która należy do DnB Nord?

- W dobie coraz powszechniej wykorzystywanego internetu wydawać by się mogło, że ten segment będzie w odwrocie, jednak tak nie jest i najpewniej przez najbliższy czas nie będzie. W przypadku Monetii oznacza to rozwój w dwóch wymiarach. Z jednej strony - wzrost liczby punktów agencyjnych, zaś z drugiej - poszerzenie formuły działania. Chcemy, aby agencje pełniły funkcję nie tylko punktów kasowych, gdzie opłacić można rachunki za prąd czy gaz, ale też stały się kanałem dystrybucji prostych produktów bankowych - takich jak np. pożyczka gotówkowa, wypłaty gotówki czy możliwość zakładania lokat terminowych. Punkty Monetii to też efektywny kanał dotarcia do potencjalnych klientów z informacją o innych produktach bankowych. W taki sposób między innymi promowaliśmy niedawno naszą nową ofertę depozytową.

• Jakie sprawy można załatwić w okienkach kasowych? Jakie płatności są najczęściej dokonywane za ich pośrednictwem?

- W tej chwili agencje skoncentrowane są na obsłudze kasowej - przyjmowaniu opłat za rachunki oraz dokonywaniu wypłat gotówki - to najczęstsze transakcje. Usługa wypłaty gotówki została uruchomiona w grudniu, na razie dostępna jest w części agencji, docelowo terminale mają objąć całą sieć. Z usługi mogą korzystać posiadacze kart MasterCard, Maestro, Visa oraz PolCard. Jest ona traktowana jak wypłata gotówki w bankomacie. Chcemy, aby w najbliższym czasie działalność agencji została poszerzona o dystrybucję produktów finansowych, nie tylko naszego banku. W planach jest podjęcie współpracy z instytucjami finansowymi posiadającymi produkty mogące zainteresować klientów Monetii. Docelowo placówka Monetii ma być miejscem, gdzie można także zaciągnąć kredyt lub założyć lokatę. Monetia chce zapewnić klientom jak najbardziej kompleksową obsługę ich finansów domowych - to oczywiście model, do którego będziemy dochodzić stopniowo.

• Czy działalność punktów kasowych - po fali bankructw, m.in. firmy Okienka kasowe czy Mieszko - jest teraz nadzorowana?

- Rzeczywiście kilka sieci miało w ostatnich latach problemy. Dlatego ważne jest, kto stoi za danymi agencjami, jaka jest formuła ich prowadzenia. Jeśli jest to bank - instytucja zaufania publicznego, to można mieć pewność, że transakcje klientów są bezpieczne. Mamy w tej chwili 261 agencji bankowych, a na rok 2009 planujemy otwarcie kolejnych 100 oraz poszerzanie oferty produktów bankowych w już istniejących agencjach. Także zakładamy dość dynamiczny rozwój i nie zakładamy negatywnych scenariuszy. Jeśli chodzi o nadzór nad tego typu placówkami, to jeszcze go nie ma w takim rozumieniu jak to jest np. w bankach czy branży zarządzania aktywami, gdzie mamy precyzyjne regulacje prawne i nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. W przypadku agencji swego rodzaju gwarantem jest właściciel. W przypadku Monetii - jest to Bank DnB Nord. To Bank stoi za agencją i swoim imieniem, reputacją i stabilnością, to system bankowy obsługuje płatności, wreszcie to bank szkoli i zapewnia narzędzia właścicielom agencji. Warto zaznaczyć, że nasz system agencji nie jest oparty na franszyzie. Jest to działalność gospodarcza prowadzona przez indywidualnych przedsiębiorców. Zatem także, a może przede wszystkim, w ich interesie jest, żeby obsługa klientów była sprawna - to przecież ich własny biznes.

Rozmawiała PATRYCJA OTTO

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA