REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomysł na własny biznes - ozdoby choinkowe i materiały pirotechniczne

Zbigniew Żukowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Okres przedświąteczny to najlepszy moment sprzedaży nie tylko ozdób świątecznych: bombek, figurek i świeczek, ale i materiałów pirotechnicznych: rac, petard, ogni sztucznych. Pojawiają się w grudniu na ulicznych straganach lub wydzielonych stoiskach w hipermarketach. Towarzyszy im sprzedaż choinek i karpi. Znak, że Boże Narodzenie tuż, tuż i sylwester za pasem.

Osoby, które zamierzają prowadzić handel ozdobami świątecznymi i materiałami pirotechnicznymi, powinny spełniać określone warunki: mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą i zapłacić odpowiedni czynsz władzom lokalnym za wynajęcie gruntu pod stoiska. Przykładowo władze Kołobrzegu żądają w tym roku po 40 zł za każdy dzień sprzedaży ozdób choinkowych, a 60 zł przy handlu rybami. Z kolei prezydent Nowego Sącza pobiera po 400 zł za wynajęcie miejsca pod stoisko w terminie od 3 do 24 grudnia, przy czym opłata nie obejmuje kosztów związanych z prowadzoną działalnością.

REKLAMA

Niebezpieczny interes

REKLAMA

Z innymi obostrzeniami muszą liczyć się sprzedający materiały pirotechniczne. Należy przede wszystkim pamiętać, że obowiązuje bezwzględny zakaz sprzedaży artykułów pirotechnicznych osobom w wieku poniżej 18 lat, a sprzedawca może żądać od kupującego okazania dokumentu stwierdzającego tożsamość i wiek. Złamanie przepisów może skutkować karą grzywny lub pozbawienia wolności do lat dwóch. Reguluje to ustawa z 22 czerwca 2001 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją.

Artykuły pirotechniczne zaliczane są bowiem do grupy materiałów wybuchowych, a ich wytwarzanie i obrót nimi wymaga uzyskania koncesji wydawanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Koncesja nie jest wymagana w przypadku sprzedaży wyrobów pirotechniki widowiskowej, oznaczonych kodem kwalifikacyjnym 1,4 G i 1.4 S. Artykuły pirotechniczne należy wykorzystywać zgodnie z załączoną instrukcją, zachowując przy tym zasadę szczególnej ostrożności.

REKLAMA

Również producenci i sprzedawcy wyrobów pirotechnicznych powinni przestrzegać Norm Polskich, nakazujących umieszczenie na towarze nazwy produktu, oznaczenia jego klasy, numeru obowiązującej normy oraz nazwy i adresu producenta lub importera. Ponadto do każdego wyrobu powinna być dołączona instrukcja w języku polskim określająca zasady bezpiecznego obchodzenia się wyrobami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ważna jest odpowiednia organizacja stanowisk sprzedaży takich wyrobów. Nie powinny być lokalizowane w pobliżu głównych ciągów komunikacyjnych obiektu prowadzących do wyjść ewakuacyjnych, w obrębie klatek schodowych oraz w piwnicach. Nie powinno dopuszczać się do samoobsługowej sprzedaży tych wyrobów, przedmioty powinien podawać sprzedawca. Stoiska powinny mieć odpowiednie wyposażenie, np. gaśnicę proszkową 6 kg, koc gaśniczy, tablice informacyjne i ostrzegawcze, a personel musi być przeszkolony w obsłudze tego sprzętu. Wskazane, by po zakończeniu dnia pracy wyroby ze stoisk były przechowywane w pomieszczeniach magazynowych.

Ważne!

Należy pamiętać, że obowiązuje bezwzględny zakaz sprzedaży artykułów pirotechnicznych osobom w wieku poniżej 18 lat, a sprzedawca może żądać okazania dokumentu stwierdzającego tożsamość i wiek kupującego

Zakazy i ograniczenia

Używając wyrobów pirotechnicznych, należy pamiętać, że w wielu wypadkach wojewoda lub władze samorządowe prawem miejscowym wprowadzają zakaz lub ograniczenie używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, a możliwość organizowania pokazów uzależniają od uzgodnienia ich z właściwymi organami Państwowej Straży Pożarnej.

- Mamy w sklepie zainstalowane kamery, żeby móc dokładnie kontrolować, jak zachowują się klienci i co robią sprzedawcy. O sprzedaży towaru nieletnim nie ma mowy - mówi Katarzyna Osowska, właścicielka firmy Fajerwerki w Warszawie.

Jej zdaniem, biznes na razie idzie słabo, choć w okresie przedświątecznym uzyskuje ponad 80 proc. całorocznych przychodów.

- W zeszłym roku było dużo lepiej, od dwóch lat interes zaczyna kuleć. Może to wina hipermarketów, które sprowadzają wyroby głównie z Chin, często marnej jakości, ale za to tanie - dodaje nasza rozmówczyni. W jej placówce znajdują się produkty z wytwórni we Wrocławiu, z odpowiednim atestem i bardzo dobrej jakości. W Chinach często sprzedaje się towar anonimowo.

- My zawsze udzielamy instrukcji obsługi każdego rodzaju rac czy petard. Tego wymagają nie tylko względy bezpieczeństwa, ale i zwykła kupiecka uczciwość. Pracuję w branży ponad 10 lat i wiem, jak ważne są to zasady - mówi właścicielka firmy Fajerwerki.

Sezon trwa cały rok

Bombki są popularne nie tylko w Polsce, ale to my produkujemy najładniejsze ozdoby choinkowe, zwłaszcza te ręcznie malowane. Większość wyrobów eksportujemy, głównie do USA, Kanady i Europy Zachodniej. Sprzedajemy ich co roku za kilkadziesiąt milionów dolarów. Prawdziwym zagłębiem bombkowym jest Częstochowa, gdzie działa prawie 300 firm z branży. Konkurencja jest więc ostra.

- Kontynuuję tradycje rodzinne i większość wyrobów (bombki szklane, figurki) eksportuję: do Stanów Zjednoczonych, Europy Zachodniej, m.in. Skandynawii, a nawet Australii. Do Azji już nie, bo tam rynek opanowały firmy chińskie. Teraz wciskają się i do naszych hipermarketów, bo ich wyroby są tanie, ale ich wzornictwo daleko odbiega od polskiego. Biznes się kręci, ale już nie tak dobrze jak 10-12 lat temu. Z produkcją na sezon świąteczny ruszamy już w styczniu - mówi Robert Kowalczyk, właściciel firmy Robo właśnie z Częstochowy.

Nie radzi jednak wchodzenia w trudny interes. Choć produkcja zwykłych okrągłych bombek jest stosunkowo prosta: pracownik dmucha w szklaną rurkę, później wlewa do środka azotan srebra, co nadaje bombce srebrny kolor. Sztuka zaczyna się dopiero przy ręcznym malowaniu. Do tego potrzebni są fachowcy ze zmysłem artystycznym, a tych szkoli się miesiącami. Jest o nich coraz trudniej. Specjalne metalowe formy o wyszukanych kształtach zamawia się u artystów plastyków.

Koszty są dość wysokie

Żeby założyć firmę, trzeba mieć co najmniej 150-200 tys. zł na lakiery, barwniki, pędzle i palniki oraz wyposażenie małego biura. Przyszłość to jednak eksport, a tu niezbędne są kontakty biznesowe. Można je zdobyć na targach specjalistycznych we Frankfurcie.

Gdy eksportuje się wyroby za ocean, koszty transportu są bardzo wysokie.

- Ja ich nie ponoszę, płacą odbiorcy moich wyrobów - podkreśla pan Kowalczyk.

Wysłanie kontenera statkiem do Nowego Jorku z kilkoma tysiącami bombek trwa miesiąc i kosztuje 15-17 tys. zł. Można szybciej, np. samolotem, ale paczka z 300 bombkami to wydatek 2-3 tys. zł. Stosuje się z reguły przy specjalnych zamówieniach, np. dla bombek z logo firmy, którymi Amerykanie lubią się obdarowywać nie tylko z okazji Bożego Narodzenia, ale i spotkań firmowych. Tu sezon trwa cały rok.


Koszt założenia firmy produkującej bombki wynosi co najmniej 150-200 tys. zł

ZBIGNIEW ŻUKOWSKI

zbigniew.zukowski@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA