Pozostaje wtedy próba refinansowania kredytu w bardziej liberalnym banku, co wymaga ponownego przejścia przez całą procedurę kredytową i pokrycia kosztów, związanych z udzieleniem kredytu. Jeżeli zdolność kredytowa jest zbyt niska, można rozważyć wydłużenie okresu kredytowania, połączenia sił z dodatkowym kredytobiorcą, zmianę rat malejących na równe czy też przewalutowanie kredytów walutowych na złotowe.
Trzecim wyjściem okazuje się skorzystanie np. z limitu na koncie czy kredytu gotówkowego. W tym przypadku koszty są jednak na tyle wysokie. Ten wariant opłaca się brać pod uwagę tylko przy wzroście ceny nieruchomości rzędu kilku czy kilkunastu tysięcy zł.
reklama
reklama
Home Broker zapytał banki, jakie rozwiązania przewidują dla swoich klientów, dotkniętych podwyżką VAT oraz w jaki sposób ich umowy regulują postępowanie w przypadku takich okoliczności. Z przeprowadzonej ankiety wynika, że banki zgodnie zgadzają się na podwyższenie kwoty kredytu. Stawiają jednak wymóg posiadania zdolności kredytowej, weryfikowanej w oparciu o nowe dokumenty oraz wystarczającej wartości nieruchomości. Ukłon w stronę klientów wykonuje Millennium Bank, gdzie w przypadku kredytów, udzielanych do 12 miesięcy wstecz, podwyższenie możliwe jest w oparciu o oświadczenie o dochodach. Kredytobiorca musi też udokumentować wzrost ceny poprzez przedstawienie aneksu do umowy przedwstępnej lub nowego oświadczenia inwestora zastępczego.